Moja gromadka.

super ! Ale zjadł, czy tylko uprowadził?

Poszarpał nieszczęsną....

nawet trawy koteckowi żałujesz?

koniec świata :kotek:

Chyba nie do końca smakowała

U mnie Dorin zawsze obgryza dynię leżącą na stole

W Cieszynie koty przrechodzą na vege :strach:

Axa76 pisze:Chyba nie do końca smakowała
U mnie Dorin zawsze obgryza dynię leżącą na stole

Dorin generalnie ma ciekawe pomysły, prawda?

alessandra pisze:W Cieszynie koty przrechodzą na vege

anita5 pisze:
Axa76 pisze:Chyba nie do końca smakowała
U mnie Dorin zawsze obgryza dynię leżącą na stole

Dorin generalnie ma ciekawe pomysły, prawda?

Czy ja wiem, teraz już trochę wydoroślała chyba

Chociaż dziś rano coś hałasowało, myślałam, że otwiera szufladę pod kuchenką, a tymczasem znalazłam pod stołem sponiewieraną ścierkę

Prawdziwa przyjaźń - Klocuś i Luc.

Axa76 pisze:
anita5 pisze:
Axa76 pisze:Chyba nie do końca smakowała
U mnie Dorin zawsze obgryza dynię leżącą na stole

Dorin generalnie ma ciekawe pomysły, prawda?

Czy ja wiem, teraz już trochę wydoroślała chyba Chociaż dziś rano coś hałasowało, myślałam, że otwiera szufladę pod kuchenką, a tymczasem znalazłam pod stołem sponiewieraną ścierkę

Być może ścierce należało dać nauczkę