Miau.PL

Tosia i Fortuna witają w drugiej części wąta

Oto link do pierwszej części:
viewtopic.php?f=46&t=120804

Aktualnie koty śpią w ciepłych miejscach i rosną im tyłki, bo idzie zima



A że skończyliśmy na spaniu to: Fortuna włazi mi pod kołdrę i układa się w zgięciu moich kolan, i czasem opiera łebkiem o, mój tyłek grzeje i milutko, nie powiem

jozefina1970 pisze:

evanka pisze:ja łóżka nigdy nie sprzątam
bo gdzie by Himalaya miała spac w ciągu dnia?

Mru wczołguje się pod kapę albo pod kołdrę Uwielbia. Czasami w sobotę lub niedzielę, jak za długo łóżka nie ścielę to mnie pogania - bo już chce wpełznąć i pospać

a w życiu
jak wpełzała pod kołdrę, to przez pół roku nie prałam prześcieradeł, bo musiałam kupowac nowe
takie dziury wydzierała

Bryska4 pisze:Aktualnie koty śpią w ciepłych miejscach i rosną im tyłki, bo idzie zima

o rośnięciu kociego tyłka nic nie powiem, bo mi wstyd

mi było wstyd Tosię do weta zanieść, bo rok temu mi zwrócił uwagę, że za gruba. Ale rok temu Tosia siedziała zwinięta w kłębek w transporterku i wyglądała na większą. Tym razem wyszła i chodziła po stole, więc było widać, że nie jest tragicznie.
Na tym zdjęciu też wygląda, jakby miała wielki brzuch, ale to kieszonka się rozlała

A Himalaya Ci nie drapie pościeli jak leży na kołdrze? Tylko prześcieradła?

Witamy sie po raz drugi
Jutro wracam do domu. A tam czeka na mnie miedzy innymi Nils Ostatni wyczyn: zrzucenie wiaderka z popiolem z kominka. Tz myslal, ze mu wulkann w kuchni wybuchl Zastanawiam sie w jakim stanie jest dom...

na kołdrze wygniata sobie legowisko w puchu i jest git
pod kołdre, to usiłuje sobie drogę wydrapac
i zawsze tylko w jednym miejscu
za dużo mnie to kosztowało
to teraz składam kołdrę w cztery
i kładę w miejscu, gdzie nigdy nie drapała
i od dawna mam spokój

A, to już rozumiem jej logikę drapania

Chat pisze:Witamy sie po raz drugi
Jutro wracam do domu. A tam czeka na mnie miedzy innymi Nils Ostatni wyczyn: zrzucenie wiaderka z popiolem z kominka. Tz myslal, ze mu wulkann w kuchni wybuchl Zastanawiam sie w jakim stanie jest dom...

Przepraszam, ale...

co za małpa mała kocia może zdążą posprzątać.
Udanej podróży życzę!

Merci byle mgly nie bylo...

Se zaznaczę.

Chat pisze:Witamy sie po raz drugi
Jutro wracam do domu. A tam czeka na mnie miedzy innymi Nils Ostatni wyczyn: zrzucenie wiaderka z popiolem z kominka. Tz myslal, ze mu wulkann w kuchni wybuchl Zastanawiam sie w jakim stanie jest dom...

Ważne, żeby nadal stał

Witam

Sobie zaznacze.

Witam

Przybiegłam zdyszana

cisi podczytywacze i koci zachwycacze się meldują