Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
lilianaj pisze:Uda się na pewno! Pozostaje tylko czekać i miło spędzać czas na wyobrażaniu sobie, jak będzie świetnie. Do czerwca niedaleko. Ja czekam na lipiec: będą wakacje i dzieciaki wyjadą odpoczywać.
lidka02 pisze:lilianaj pisze:Dziękuję! Kolana trochę mnie bolą, ale to drobiazg. Błagałam cierpliwie, aż się zgodził.
Najpierw ponarzekałam, że już starawa jestem i czas się powoli godzić z tym, że większość moich marzeń się nie spełni i nigdy nie pojadę do Peru i nie będę miała domku na wsi. Potem zauważyłam, że tż przestawił mi stację radiową i dostrzegłam, że moje potrzeby się nie liczą. I taka biedna byłam i tak prosiłam o kotka, na którym naprawdę poważnie mi zależy, że się zgodził.
Co tam Peru! Tylko krówka nie zmienia zdania. Wcale nie muszę tam jechać. Pewnie nawet nie będę mogła, bo z kim ja koty zostawię? Są ważniejsze sprawy, niż Peru.
Kolana cię bolą powiadasz
lilianaj pisze:lidka02 pisze:lilianaj pisze:Dziękuję! Kolana trochę mnie bolą, ale to drobiazg. Błagałam cierpliwie, aż się zgodził.
Najpierw ponarzekałam, że już starawa jestem i czas się powoli godzić z tym, że większość moich marzeń się nie spełni i nigdy nie pojadę do Peru i nie będę miała domku na wsi. Potem zauważyłam, że tż przestawił mi stację radiową i dostrzegłam, że moje potrzeby się nie liczą. I taka biedna byłam i tak prosiłam o kotka, na którym naprawdę poważnie mi zależy, że się zgodził.
Co tam Peru! Tylko krówka nie zmienia zdania. Wcale nie muszę tam jechać. Pewnie nawet nie będę mogła, bo z kim ja koty zostawię? Są ważniejsze sprawy, niż Peru.
Kolana cię bolą powiadasz
No wiesz, najpierw, przed błaganiem, przez miesiąc, musiałam przygotować grunt pod te błagania. Ponieważ z reguły nie jęczę, więc nawet niewielkie narzekanko uczyniło pożądane wrażenie, a potem, cóż... Cierpliwie i natrętnie prosiłam, aż TŻ wymiękł.
Tak się zastanawiam nad tym skrótem: czy TŻ, to tymczasowy żywiciel, czy może co innego?
super gratuluję! To będzie też raguś?lilianaj pisze:Świat jest piękny!!! Ludzie są/bywają cudowni!!!
TŻ ZGODZIŁ SIĘ NA FLORCIĘ .
Ostatni raz aż tak się cieszyłam kilka lat temu, jak odkryłam, że jestem w ciąży.
lilianaj pisze:Jadę po nią w poniedziałek do Radomia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 224 gości