Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 18, 2017 13:52 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Syrop z cebuli to nawet mi wchodził, ale z perspektywy czasu nie jestem pewna czy to było samo zdrowie, posłodzona cebulka :mrgreen: Ja jeszcze pamiętam takie herbatki, były przeokrutnie niedobre. Był tam imbir, cynamon, MAJERANEK, Chryste 8O

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon wrz 18, 2017 14:17 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Ja lubie czosnek... ale nie w takich mieszankach...
Przerabiałam mleko maslo i czosnek... bleeh az mna trzepie na wspomnienie.

Imbir cynamon rozumie ale po cholere ten majeranek?!

Syropu z cebuli raczej mama mi nie serwowala... za to na zapalenie krtani rozpuszcozne masło... dzisas... kto to wymyslil....

No nic jako ze antybiotyk zezarty (3 dniowy) zostaje mi sie leczyc theraflu, gripexem i diabelska mikstura. I blagac jutro lekarza o jeszcze 3 dni L4...
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon wrz 18, 2017 15:30 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Nie mam zielonego pojęcia, po co majeranek do tej herbaty, ale pamiętam bardzo dokładnie te majerankowe farfocle wchodzące mi w zęby i teraz jak dodaję majeranek do zupy, bo przecedzam żeby nie pływał :smokin: Najwidoczniej trauma. Ale rozpuszczone masło? O jasny gwint 8O

Jejkuś, ja bym chętnie poszła chociaż na dwa dni L4, ale nie ma najmniejszej szansy. Niestety, nie jest to moje pierwsze miejsce zatrudnienia w którym L4 tak łatwo nie przechodzi, a nawet myślę, że tutaj nie jest tak najgorzej. Pamiętam jak kiedyś pracowałam w małym Biurze Obsługi Klienta i miałam takie hardkorowe zapalenie pęcherza że ledwo stałam i z bólu płakałam, i poszłam do lekarza, a wracając zadzwoniłam do szefowej że nie przyjdę, to się dowiedziałam że inna dziewczyna też poszła na zwolnienie, tylko chwilę przede mną, i że ja już nie mogę 8O Długo nie mogłam się wyleczyć, bo to była zima a w tym biurze nie było żadnego ogrzewania poza małymi konwektorkami, które dodatkowo musieliśmy wyłączać na noc, bo podobno od podmuchu powietrza włączał się alarm (tak powiedział pan prezes). Od rana w biurze były 4 stopnie na plusie, a ja leczyłam to zapalenie prawie miesiąc 8O

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon wrz 18, 2017 16:04 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

O żesz! Takie rzeczy w podobno cywilizowanym świecie?! To sie do PiPu nadaje. Są chyba jakieś normy pracy w okreslonej temperaturze czy coś. Nie no paranoja. Tak jak by człowiek był w sklepie po chorobe... masakra.

Ale jak piszesz ze Cię coś lapie to kuruj się intenywnie. Trzymam mocno zeby się udało wybronić.

Przeginka. U nas w firmie kiedyś to sie pracowało z domu a nie chodziło na l4... ale ja się ucywilizowałam. Nie będę się zabijać bo to tylko ludzie potem wykorzystują. Chodzę na l4 jak muszę. Raz w roku? Czasem rzadziej. Wiem że wróciłąbym do zimnego biura... gdzie latem, potrafiłam siedzieć w polarze, a koleżanka miała koc na nogach. To wolę sobie nie wybrażać co tam się teraz dzieje. I mur beton byłabym w 3x gorszym s tanie za tydzień, dwa i byłabym i tak na l4 i tak więc...

A jak Kotełki??:D Co porabiają?
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon wrz 18, 2017 18:10 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Ja też już od dawna nie wypruwam sobie żył, jak muszę iść na zwolnienie to po prostu idę, a chodzę na serio rzadko i z byle powodu nie latam do lekarza. U mnie w pracy są osoby, które w dwa miesiące potrafią wyrobić limit urlopu na żądanie a ostatnio dziewczyna zadzwoniła że jest chora po czym zameldowała się na fejsie we Władysławowie. Taka heca.

Właśnie wróciliśmy do domu, Hania się darła że o 18 nie było kolacji, bo dla niej to jest dopiero nieprzekraczalny deadline żywieniowy :smokin: Jak o 18 nie ma jedzenia, to kot biega po całym mieszkaniu i drze się w niebogłosy, no ale właśnie zjadła i siedzi zadowolona na środku pokoju i się myje. Jest przeszczęśliwa :mrgreen:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon wrz 18, 2017 19:02 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Kot najedzony
Kot szczęśliwy
U nas Nicia ten sam typ. Zegarek w kuperku

Odpoczywajcie a ty się kuruj. Gripex witaminka c i napar z imbiru :) i do łóżka


Wysłane przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon wrz 18, 2017 19:57 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Jeszcze musiałam zwierzaki wybawić, ale ja dzisiaj bez szaleństw, laserek, ale potem dostały chrupy żeby nie było że polowanie bezcelowe. Nie ma pustych przebiegów :ryk:

Wzięłam Gripex i tak mnie ścięło że chyba zasnę na siedząco :?

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon wrz 18, 2017 20:24 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Na mnie to działa podobnie ale to dobrze idz do łóżka o to wygrzej i wypoć.

Wysłane przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto wrz 19, 2017 7:08 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Nooooo.... Dobrze ze się odnalezliscie. :201424
Już chciałam się wybierać do Łodzi w poszukiwaniu :mrgreen:

Gratuluję awansu. Te bywają ciężkie. Ale ważne że wiadomo że pracuje się za lepsze....
Koty cudne... Napatrzec się nie mogę :love:

Tobie dużo zdrowia życzę. Jak jest zdrowie to jest wszystko :ok:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto wrz 19, 2017 10:55 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Ale mam dzisiaj fatalny dzień. Obudziłam się o 4 w nocy z takim bólem brzucha, że do tej pory nie mogę się wyprostować. Ale stała się gorsza rzecz. Dzisiaj jak zwykle rano, maluję się przy kuchennym oknie a koty krążą bo czują zbliżające się śniadanie. I nagle Pafnucek zaczął się kręcić w przedpokoju przy moich czarnych szpilkach. Coś do niego powiedziałam, w stylu: co tam się Pafnuckowi nie podoba? A on.. spojrzał mi głęboko w oczy, przykucnął i zrobił kałużę siku. Pierwszy raz w swoim życiu zrobił siku poza kuwetą i jestem przerażona. Idziemy do weterynarza, co go na pewno zestresuje bo on delikatnej psychiki jest kotem i jak się boi, to zamiast się bronić cały się trzęsie. Tak mi go szkoda, po pracy pojadę po inny żwir (bo może ten mu się coś przestał podobać). Oczywiście wiadomo, nie potrafię poznać czy coś go boli, bo hasa normalnie i zaraz po wysikaniu się pogalopował po myszkę, którą następnie przyniósł mi i wskoczył na stół żeby mu ją rzucić. Posprzątałam cichutko, nie robiąc zbędnego hałasu, ale jestem załamana :cry:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Wto wrz 19, 2017 16:07 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

O matko....

Bardzo dobrze robisz ze idziesz do weta.

Daj znać.

Może to być pęcherz a może być jakiś problem behawioralny. Może jakis faliway albo coś.

Ale to poczekajmy na wyniki badań

Trzymamy kciuki. Będzie dobrze. Spokojnje.

Czekamy na wieści

Wysłane przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto wrz 19, 2017 16:24 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Za szybkie wyleczenie pecherza!

Jesli to zapalenie to ja po zaczeciu leczenia i po skonczeniu jakies 10 dni daje urinovet, zeby zapobiec nawrotom. Sobie zreszta tez tak dokladam urinal po infekcji.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84833
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto wrz 19, 2017 16:46 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Póki co dziwna sprawa. Kupiłam paczkę silikatu, na zmianę. Do tej pory używałam cat's best, drewnianego zbrylającego się żwirku. Wyszorowałam i wyparzyłam kuwetkę, nasypałam tego cuda, i czekam. Czekam czekam, a kot siup do kuwety, pięknie wykopał sobie dołek, pięknie się wysikał, tylko nie zakopał (ale on nigdy niczego nie zakopuje). Teraz zadowolony zjadł i poszedł na balkon obczajać ptaki na osiedlu. U weta byłam sama i dostałam instrukcję jak złapać siku (w jego przypadku to będzie bardzo łatwe bo jego kuweta generalnie nie stresuje), ale po powrocie z pracy nie zdążyłam złapać. Jeśli mi się dzisiaj nie uda, to zaczaję się jutro z samego rana. Jednak zastanawiam się, czy może być to jednorazowy epizod? Muszę poszukać dobrego weta bo ten nasz osiedlowy jest bardzo specyficzny i nie ufam mu. Były czasy że Czarny się strasznie obkichiwał, a ten lekarz mi powiedział że taki jego urok :evil:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Wto wrz 19, 2017 17:19 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

No inny wet koniecznie bo takie teksty to...

Złap siku. Nie stresuj się. Przyczyny mogą być błahe.

U nas Nicia reaguje tak na stres. Tak ma. Jak przyszła do nas nasikala na poduszkę pierwszej nocy. Jak teraz wyjechalismy była mokra plama w pudełku. Teściowa ja przyłapala. Zdarza się.

Więc spokojbie. Jeśli wysikal się to jeśli to sprawa z pęcherzem to pewnie w początkowej fazie. Szybka reakcja szybkie leczenie i powinno być ok.

Zuza jak to jest? Co można kotu podawać zapobiegawczo jak ma skłonności do problemów z pęcherzem?

Wysłane przy użyciu Tapatalka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto wrz 19, 2017 17:51 Re: Annuszka & Pafnucy - Knedle jesienne

Złapię, a jakże. Koleżanka poleciła mi weterynarza niedaleko nas, sama ze swoim kotem tylko do niego zawsze chodzi. W razie czego mogę jutro się zjawić. Trochę się Ciorny zdziwi 8O Póki co siedzi i obserwuje każdy mój ruch, bo zbliża się czas kociej rozrywki. Matka musi się z kotami pobawić bo jak nie, to koty w nocy pobawią się matką. A tak to wyhasane są i ładnie śpią 8)

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, Silverblue, zuza i 105 gości