Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Annaa pisze:Pisałam już, że Oskar dostał do jedzenia kangura.
Pierwsza puszka to była rewelacja, bardzo pyszne i byle więcej
Druga puszka została w zasadzie umęczona.....a teraz to chyba mogę sobie sama jeść tego kangura już jest be.
Na szczęście kupiłam też inne puszki monobiałkowe, więc chwilowo zmiana smaku i potem powrót do kangura
Fotest waży już 3300 kawał kota z niego.
czitka pisze:Annaa pisze:Pisałam już, że Oskar dostał do jedzenia kangura.
Pierwsza puszka to była rewelacja, bardzo pyszne i byle więcej
Druga puszka została w zasadzie umęczona.....a teraz to chyba mogę sobie sama jeść tego kangura już jest be.
Na szczęście kupiłam też inne puszki monobiałkowe, więc chwilowo zmiana smaku i potem powrót do kangura
Fotest waży już 3300 kawał kota z niego.
Jaki Forest już ciężki, kawał kota I z tego co piszesz, dostarcza Ci mnóstwo atrakcji
Taaaa....w temacie kangura .
Masz monodietę, nie jest źle. Ja mam menu degustacyjne, czyli wybór . Ze strony Pasia rozmaite saszetki i tacki typu renal, najgorzej mi wchodzi animonda, trzy dni się odbija. Mogę to popchać ewentualnie saszetkami RC lub Kattovitem, a gdyby mi nie wchodziło to przegryźć RC renal suchą .
Ze strony Czitusi też mam wybór: RC Sensitivity control( tu się dzielimy), ale od dzisiaj mam na deser też saszetki .
Bądź dzielna . Damy radę. Jak mówi czeskie przysłowie : silna wola siczku zdola!
Pozdrowienia dla chłopaków i głaski dla wielbłąda .
jolabuk5 pisze:O, jaki Forest juz duży!
mir.ka pisze:Annaa pisze:Pisałam już, że Oskar dostał do jedzenia kangura.
Pierwsza puszka to była rewelacja, bardzo pyszne i byle więcej
Druga puszka została w zasadzie umęczona.....a teraz to chyba mogę sobie sama jeść tego kangura już jest be.
Na szczęście kupiłam też inne puszki monobiałkowe, więc chwilowo zmiana smaku i potem powrót do kangura
Fotest waży już 3300 kawał kota z niego.
a jeszcze rośnie, wielki będzie
Annaa pisze:Forest dostał dzisiaj ostatnią dawkę na robale, specjalnie kupiłam dobry pasztet żeby przemycić w nim tabletkę.
Może w końcu uda się go zaszczepić i myślę już o kastracji.
Jeszcze nie sika śmierdząco ale pewnie lada moment zacznie.
I widziałam dziś jak upychał pod pralkę myszkę którą wcześniej bawił się
Gosiagosia pisze:Annaa pisze:Forest dostał dzisiaj ostatnią dawkę na robale, specjalnie kupiłam dobry pasztet żeby przemycić w nim tabletkę.
Może w końcu uda się go zaszczepić i myślę już o kastracji.
Jeszcze nie sika śmierdząco ale pewnie lada moment zacznie.
I widziałam dziś jak upychał pod pralkę myszkę którą wcześniej bawił się
Jak szybko czas mija Forest juz prawie kawaler.
Annaa pisze:Forest dostał dzisiaj ostatnią dawkę na robale, specjalnie kupiłam dobry pasztet żeby przemycić w nim tabletkę.
Może w końcu uda się go zaszczepić i myślę już o kastracji.
Jeszcze nie sika śmierdząco ale pewnie lada moment zacznie.
I widziałam dziś jak upychał pod pralkę myszkę którą wcześniej bawił się
mir.ka pisze:Annaa pisze:Forest dostał dzisiaj ostatnią dawkę na robale, specjalnie kupiłam dobry pasztet żeby przemycić w nim tabletkę.
Może w końcu uda się go zaszczepić i myślę już o kastracji.
Jeszcze nie sika śmierdząco ale pewnie lada moment zacznie.
I widziałam dziś jak upychał pod pralkę myszkę którą wcześniej bawił się
może chciał ją wyprać tylko nie wiedział jak to się robi
andorka pisze:A to kotek nie wie, że myszki to się pierze w misce z woda albo z mlekiem?
mir.ka pisze:Annaa pisze:Forest dostał dzisiaj ostatnią dawkę na robale, specjalnie kupiłam dobry pasztet żeby przemycić w nim tabletkę.
Może w końcu uda się go zaszczepić i myślę już o kastracji.
Jeszcze nie sika śmierdząco ale pewnie lada moment zacznie.
I widziałam dziś jak upychał pod pralkę myszkę którą wcześniej bawił się
może chciał ją wyprać tylko nie wiedział jak to się robi
mir.ka pisze:Annaa pisze:Forest dostał dzisiaj ostatnią dawkę na robale, specjalnie kupiłam dobry pasztet żeby przemycić w nim tabletkę.
Może w końcu uda się go zaszczepić i myślę już o kastracji.
Jeszcze nie sika śmierdząco ale pewnie lada moment zacznie.
I widziałam dziś jak upychał pod pralkę myszkę którą wcześniej bawił się
może chciał ją wyprać tylko nie wiedział jak to się robi
Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:Annaa pisze:Forest dostał dzisiaj ostatnią dawkę na robale, specjalnie kupiłam dobry pasztet żeby przemycić w nim tabletkę.
Może w końcu uda się go zaszczepić i myślę już o kastracji.
Jeszcze nie sika śmierdząco ale pewnie lada moment zacznie.
I widziałam dziś jak upychał pod pralkę myszkę którą wcześniej bawił się
może chciał ją wyprać tylko nie wiedział jak to się robi
Też tak myślę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Nul i 171 gości