❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)i Milo

[Salem 11]

[barbarados]

Zdrowych , spokojnych

[Annaa]

Dawno mnie nie było, kurcze nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego,że minęło już tyle czasu
Jestem strasznie zagoniona, przez jakiś czas nie miałam dostępu do internetu, ale ostatnio zaglądam i podczytuję zaprzyjaźnione wątki.
U nas też wiele zmieniło się.
Miałam naszykowane foty moich kotków do wrzucenia na forum, ale wciąż nie było czasu i w końcu wszystko stało się nieaktualne.
Powinnam chyba zmienić tytuł wątku na dawny, bo nie ma już u mnie czterech rozbójników.
Wróciłam do stanu dokładnie sprzed sześciu lat, zanim znalazłam Orionka.Zanim moja córka zgarnęła do domu Kastorka i zanim ktoś życzliwy podrzucił pod moje drzwi maleńką Lunę.

Fajnie było mieć w domu gromadkę sześciu kotów cudownie było móc patrzeć jak wszystkie pędzą za mną do kuchni i czekają na jedzenie,
i te wpatrzone we mnie oczka w chwilach zabawy.
Od początku wiedziałam, że Orionek, Kastorek i Luna nie będą ze mną na zawsze, ale nie spodziewałam się, że nastąpi to tak szybko.
W kwietniu moja córka wyprowadziła się z domu i zabrała ze sobą swoje koty,tzn. te które miały być jej od początku.
Spytała się...czy chcesz zostać z sześcioma kotami?
Nie, jasne, że nie.
Ale nie spodziewałam się, że będzie tak ciężko.Dla mnie i dla kotów.Bo one też tęsknią tak jak ja....

[Barbasia]

Bardzo przykre takie rozstanie, ale przynajmniej będziesz mogła je widywać. A może jednak wrzucisz te nieaktualne zdjęcia, to powspominamy?

[Ewa L.]

O matko Aniu to rzeczywiście dużo się u ciebie pozmieniało.

[Annaa]

Bardzo przykre takie rozstanie, ale przynajmniej będziesz mogła je widywać. A może jednak wrzucisz te nieaktualne zdjęcia, to powspominamy?

Witaj Basiu
Widuję Orionka, Kastorka i Lunę, ale nie tak często jak bym chciała.No cóż brak czasu
A moja córka jest nawet zazdrosna, że bardziej tęsknię za kotami niż za nią.
No, ale oni sami nie odwiedzą mnie, ani nie porozmawiają przez telefon.

[Annaa]

O matko Aniu to rzeczywiście dużo się u ciebie pozmieniało.

Cześć Ewa
Tak...zmiany.


A będą następne

[Annaa]

Luna i Kastorek












Kastor pięknie opiekował się małą, był dla niej jak mama i nawet pozwalał się ssać

[barbarados]

Hej

[Annaa]

Hej

Cześć Basiu

[Ewa L.]

O matko Aniu to rzeczywiście dużo się u ciebie pozmieniało.

Cześć Ewa
Tak...zmiany.


A będą następne

Czy związane z chłopakiem z Bałut ?

[Annaa]

O matko Aniu to rzeczywiście dużo się u ciebie pozmieniało.

Cześć Ewa
Tak...zmiany.


A będą następne

Czy związane z chłopakiem z Bałut ?

A skąd wiesz

[Ewa L.]

O matko Aniu to rzeczywiście dużo się u ciebie pozmieniało.

Cześć Ewa
Tak...zmiany.


A będą następne

Czy związane z chłopakiem z Bałut ?

A skąd wiesz

Z wątku kociarni. Zawsze tam zaglądam .

[Ewa L.]

Nie często mogę tam być bo mieszkam na drugim końcu miasta ale czasami jeżdżę do kociarni pomiziać koty. Wybieram się we wrześniu.

[Annaa]

O matko Aniu to rzeczywiście dużo się u ciebie pozmieniało.

Cześć Ewa
Tak...zmiany.


A będą następne

Czy związane z chłopakiem z Bałut ?

A skąd wiesz

Z wątku kociarni. Zawsze tam zaglądam .

Wiem
Tylko troszkę boję się takiego dzikuska.
Ale moje koty teraz bardzo nudzą się, zwłaszcza Karmel.