Lifter pisze:Annaa pisze: Nie bez powodu moj kot przed Mopikiem wabił się... CAPIK. Bo mu niezle capiło z paszczy (wet wykluczyl wszelkie schorzenia, po prostu tak mial). Mopik zresztą miał być Mopkiem (od "mopa" bo lubi sie chowac w wiadrze od mopa i wymiatal wszystkie kurze spod szaf) a na jego pamiatke zostal Mopikiem. Ech, wspomnienia.
Naprawdę masz szczęście do oryginalnych kotów