❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)i Milo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 03, 2022 11:25 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Gosiagosia pisze:Obrazek

:1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 03, 2022 12:46 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Annaa pisze:
Gosiagosia pisze:Obrazek

:1luvu:

Aniu wiem że to nie czas na radość ale chciałam Cię troszeczkę podtrzymać na duchu.
Mocno przytulam.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 03, 2022 12:55 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Gosiagosia pisze:Aniu wiem że to nie czas na radość ale chciałam Cię troszeczkę podtrzymać na duchu.
Mocno przytulam.

Dziękuję :) mimo wszelkich smutków trzeba żyć dalej.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 03, 2022 13:03 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Annaa pisze:
Gosiagosia pisze:Aniu wiem że to nie czas na radość ale chciałam Cię troszeczkę podtrzymać na duchu.
Mocno przytulam.

Dziękuję :) mimo wszelkich smutków trzeba żyć dalej.

I tego się trzymaj. :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25466
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 03, 2022 22:44 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

mir.ka pisze:
Lifter pisze:Pomyslalas kiedys ze jestes dla nich niczym elf? Zyjaca wielokroc dluzej... Zastanawialas sie kiedy co czuje taki 500letni elf, patrzac jak szybko starzeja sie i umieraja ludzie, z ktorymi sie przyjazni?

Ale z dwojga zlego - lepiej zeby wczesniej umarl kot, zostawiajac czlowieka w rozpaczy, niz gdy staremu kotu umiera czlowiek, szczegolnie gdy jest jego jedynym opiekunem. My chociaz rozumiemy co sie dzieje, to boli, ale rozumiemy. A one? Swiat im sie walki na stare, biedne lebki.


to prawda :(

Tak, to prawda. My tracimy Przyjaciela, kot traci wszystko... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 03, 2022 22:49 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Lifter pisze:Pomyslalas kiedys ze jestes dla nich niczym elf? Zyjaca wielokroc dluzej... Zastanawialas sie kiedy co czuje taki 500letni elf, patrzac jak szybko starzeja sie i umieraja ludzie, z ktorymi sie przyjazni?

Ale z dwojga zlego - lepiej zeby wczesniej umarl kot, zostawiajac czlowieka w rozpaczy, niz gdy staremu kotu umiera czlowiek, szczegolnie gdy jest jego jedynym opiekunem. My chociaz rozumiemy co sie dzieje, to boli, ale rozumiemy. A one? Swiat im sie walki na stare, biedne lebki.

To prawda. Do mnie po śmierci Inki trafiła 14-letnia Mania, którą zajęła się jedna z wrocławskich fundacji po śmierci opiekunki. Manisława była biedna, długo nie mogła uwierzyć, że znów ma swojego człowieka.

MaryLux

 
Posty: 159317
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 04, 2022 11:00 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Karmelku [*] pamiętam :cry:

Anna2016

 
Posty: 10404
Od: Pt lut 12, 2016 17:41


Post » Nie gru 04, 2022 13:55 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Anna2016 pisze:Karmelku [*] pamiętam :cry:

<3 <3 <3
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2022 14:52 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Anna2016 pisze:Karmelku [*] pamiętam :cry:

Dziękuję Aniu, o Zuni (*) też pamiętamy :cry:
Czas tak szybko leci, jutro miną dwa tygodnie.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2022 15:06 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Przemyślenia małego kotka

Ciocie ratunku !
Moja duża to chyba chce mnie wykończyć...ona ciągle wpuszcza do mojego domku takiego strasznego potwora :strach: i ja bojem sie i chowam :strach:
Mówi, że trzeba pośpsiątać czy jakoś tak....czy ona nie wie, że takie małe kotki to bojom się :roll:
ale mój duży kumpel Oskar też ucieka...tylko dlaczego to ja nie wiem...przeciesz jego ten potwór nie wciągnie
i ja nie wiem co tej mojej dużej nie podoba się...jaki bałagan ??? ja tylko bawiłem się i robiem wszyśtko żeby było pśytulnie :wink:
Wasz Forest
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2022 15:08 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Forestku, my tez się boimy tego potwora!
On się czai chyba w każdym domu :(
Sabcia doswiadczona
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 59712
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2022 17:26 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Swoją drogą nie wiem czemu koty się tak boją odkurzaczy - wyje toto niezbyt głośno przecież, trochę jak pralka czy zmywarka, które olewaja. Może ten wijący się wąż + wycie źle się im kojarzy.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4388
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 04, 2022 19:13 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

jolabuk5 pisze:Forestku, my tez się boimy tego potwora!
On się czai chyba w każdym domu :(
Sabcia doswiadczona

Przez pierwsze dwa tygodnie starałam się nie używać odkurzacza, żeby go nie stresować.
Biegałam tylko ze szczotką, ale tak długo to się nie da :wink:

Lifter pisze:Swoją drogą nie wiem czemu koty się tak boją odkurzaczy - wyje toto niezbyt głośno przecież, trochę jak pralka czy zmywarka, które olewaja. Może ten wijący się wąż + wycie źle się im kojarzy.

Zauważyłam, że właśnie boją się gdy jest włączony i porusza się.
Wyłączony nawet na środku pokoju już nie jest straszny :roll:

Moja pierwsza kotka, dawno temu nie dość, że nie bała się odkurzacza to nawet lubiła gdy szczotką jeździło się jej po futerku.
Traktowała to chyba jak mizianie.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2022 19:49 Re: ❤Yuki,Syriusz(*) Oskar i Forest- Karmelek(*)

Annaa pisze:(...)
Moja pierwsza kotka, dawno temu nie dość, że nie bała się odkurzacza to nawet lubiła gdy szczotką jeździło się jej po futerku.
Traktowała to chyba jak mizianie.

Pies moich rodziców, gdy zaczynało się odkurzać mieszkanie, przychodził i nadstawiał grzbiet - trzeba go było odkurzyć (przy włączonym odkurzaczu). :)

Wojtek

 
Posty: 27316
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MaryLux i 110 gości