Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:Te ptaki, w które wpatruje się Forest, to na pewno saganuszki.
czitka pisze:Jezu, jaki Forest cudny!
On jest taki lśniący .
A na zdjęciu jest Forest wtopiony w forest, pięknie.
Jak się ma Oskar? Oczka już zdrowe całkiem?
Głaski dla obu Panów!
MaryLux pisze:https://www.monikaszwaja.pl/archiwum/dziewice-do-zagli
To informacja o saganuszkach
Annaa pisze:Nadal trwa protest Foresta przeciwko puszkowemu jedzeniu.
I tak kombinuję, kupuję i podaję surowe mięso, bo suchego to nie za bardzo chcę im dawać.
A przecież przez pół roku wszystko było pyszne, co się stało że stał się tak wybredny ?
Zdjęcia będą później.
Annaa pisze:Nadal trwa protest Foresta przeciwko puszkowemu jedzeniu.
I tak kombinuję, kupuję i podaję surowe mięso, bo suchego to nie za bardzo chcę im dawać.
A przecież przez pół roku wszystko było pyszne, co się stało że stał się tak wybredny ?
Zdjęcia będą później.
Gosiagosia pisze:Koty lubią wybrzydzać a my włosy rwiemy z głowy co by tu jeszcze dobrego podać
madrugada pisze:
Nolina też czasami jest wybredna, wtedy sypię kilka chrupek suchej karmy na wierzch i wcina do końca. Też staram się nie dawać jej suchego, ale czasem cel uświęca środki.
czitka pisze:Tak właściwie, to może i dobrze?
Puszki to w sumie chemia, nawet te najlepsze. A mięso to mięso. I taniej wyjdzie .
Ale pewnie Oskar gustuje w puszkach i zaczyna się kłopot organizacyjny.
No popatrz jaki wymagający ten kotek lasu .
Lifter pisze:U nas tez nagle mokre jakos nagle stracilo na atrakcyjnosci.
Puszka na troje kiedys znikala w minute, teraz w miskach stoi do wzcesnego poludnia, Kropek dozera, ale tez bez nadmiernego entuzjazmu.
A kiedys najwiekszym fanem mokrego byl Lapek, teraz co najwyzej sos albo galaretke wylize i idzie. To, co kiedys ulubione teraz "pffff".
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 118 gości