Mio, Milutek ❤️
Napisane: Pon lis 10, 2014 17:52Hej Kochani 
Chciałam Wam przedstawić Mio. Może ktoś już nas kojarzy z innych kocich miejsc - udzielamy się na kilku kocich forach, o niektóre tylko zahaczyliśmy i już nie wrócimy na innych nie znaleźliśmy wystarczająco wyczerpujących informacji a także użytkowników którzy swoimi chęciami i doświadczeniem mogliby nam pomóc w razie jakiś wątpliwości. Póki co znaleźliśmy jedno bardzo fajne forum i tam będziemy się udzielać ale szukamy czegoś dodatkowego Może poza tamtym forum znajdę ludzie którzy mają jakieś doświadczenie z norwegami bo Mio jest właśnie przedstawicielem rasy norweskiej leśnej .
Urodził się 1 października, więc jak łatwo wydedukować, jeszcze z nami nie mieszka
Czekam na niego już dobrych kilka lat, tzn na kota ogólnie i ta końcówka, ostatnie tygodnie właściwie są okropnie męczące! Ale staram się je dobrze wykorzystać, czytać o jego potrzebach i jak najlepiej się przygotować na przybycie maluszka. Nie wybrałam sobie kota, kot wybrał mnie. Spojrzałam na niego i wiedziałam, że nie chcę żadnego innego, chociaż pierwotnie planowałam kota zupełnie innej rasy ... ale co ja mam do gadania. Kot wie lepiej.
[/quote]
Chciałam Wam przedstawić Mio. Może ktoś już nas kojarzy z innych kocich miejsc - udzielamy się na kilku kocich forach, o niektóre tylko zahaczyliśmy i już nie wrócimy na innych nie znaleźliśmy wystarczająco wyczerpujących informacji a także użytkowników którzy swoimi chęciami i doświadczeniem mogliby nam pomóc w razie jakiś wątpliwości. Póki co znaleźliśmy jedno bardzo fajne forum i tam będziemy się udzielać ale szukamy czegoś dodatkowego
Może poza tamtym forum znajdę ludzie którzy mają jakieś doświadczenie z norwegami bo Mio jest właśnie przedstawicielem rasy norweskiej leśnej . Urodził się 1 października, więc jak łatwo wydedukować, jeszcze z nami nie mieszka
Czekam na niego już dobrych kilka lat, tzn na kota ogólnie i ta końcówka, ostatnie tygodnie właściwie są okropnie męczące! Ale staram się je dobrze wykorzystać, czytać o jego potrzebach i jak najlepiej się przygotować na przybycie maluszka. Nie wybrałam sobie kota, kot wybrał mnie. Spojrzałam na niego i wiedziałam, że nie chcę żadnego innego, chociaż pierwotnie planowałam kota zupełnie innej rasy ... ale co ja mam do gadania. Kot wie lepiej. [/quote]
