Behemot X Ostrożny optymizm

[zuza]

Od samego mania jeszcze sie nikt nie uspokoil
trza lykac

[AYO]

Nie cierpię herbatek, ziółek i pokrewnych naparów
Wolę tabsy jednakowoż
Od czasu, kiedy zaczęło mi fikać ciśnienie, hydroxyzynke mam zawsze przy sobie

[AYO]

Od samego mania jeszcze sie nikt nie uspokoil
trza lykac

Jak trza, to łykam

[JoasiaS]

Oj, się porobiło
Pierwszy raz spotykam się z informacją o takiej przypadłości
Mam nadzieję, że to się szybko wyleczy i Behemot pobryka jeszcze tego lata na działce

[AYO]

Muszę Ci się przyznać, ze jestem zupełnie wytrącona z równowagi

[JoasiaS]

Muszę Ci się przyznać, ze jestem zupełnie wytrącona z równowagi

Hania, przecież to normalne. Martwisz się

[AYO]

Najgorsze, ze nie mogę go mieć na oku w ciągu dnia

[zuza]

Ale musi byc lepiej. Mnie sie zdaje, ze kazda nieznana nam choroba wytraca z rownowagi. No bo czlowiek nie wie, na co sie przygotowac i brak mu doswiadczenia.

Zdrowka Behemotu kotu!

[JoasiaS]

Najgorsze, ze nie mogę go mieć na oku w ciągu dnia

A krótki urlop? Nie wchodzi w grę? Byłabyś spokojniejsza...

[AYO]

Ale musi byc lepiej. Mnie sie zdaje, ze kazda nieznana nam choroba wytraca z rownowagi. No bo czlowiek nie wie, na co sie przygotowac i brak mu doswiadczenia.

Zdrowka Behemotu kotu!

Właśnie o ten brak doświadczenia chodzi.
Dziękujemy za życzenia.
Damy znać, co na froncie.
Urlop absolutnie odpada, dopiero pierwszy tydzień lipca.

[JoasiaS]

Relacjonuj na bieżąco.

[zuza]

wiesz, jak jest klopot z przewodem pokarmowym to rzeczywiscie regeneracja trocge trwa, jak zeplulam Filuta owsem to tydzien nie jadl sam wcale, codziennie kroplowki dostawal, Potem jeszcze ze 2 tygodnie wracal do normalnego apetytu... On ma ibd i chore nerki.

To, ze sam sie zainteresowal zarciem to bardzo dobry znak.

[JoasiaS]

To, ze sam sie zainteresowal zarciem to bardzo dobry znak.

Dokładnie

[AYO]

Też tak to sobie tłumaczę.
Na odległość demony rosną. W domu będę spokojniejsza.

[morelowa]

No, żesz.. weź sie skoncentruj na tym, że chciał/chce jeść. Chorzy na ogół nie chcą.
Teraz pomalutku do przodu.
Nie stresuj kota swoimi nerwami - jak już musisz to łykaj te prochy. Potem będziemy szukać odwyku.