
Pamiętnik Daisy - cz.1:
Witam. Nazywam się Daisy i jestem czarną kotką z białymi łatkami. Moim ojcem jest biało-rudy kocur z dobrego domu, a matką zaś inteligentna, biało-czarna kocica. Niestety jakiś czas temu została porzucono przez jakiś złych ludzi. Zamieszkała nieopodal domu mojego ojca. Zaprzyjaźniła się z nim i oto jestem ja! Miałam jeszcze piątkę rodzeństwa. Byliśmy kotami podwórkowymi. Ludzie nas dokarmiali, lecz nie mięliśmy z nimi bliższego kontaktu. Spowodowało to, że zdziczeliśmy. Nasza matka nauczyła nas sztuki polowania. Gdy miałam za sobą 2 i pół miesiąca życia, odebrano mi dwóch braci i siostrę. Podobno znaleźli nowy dom, w którym zaopiekowali się nimi dobrzy ludzie. Gdy miałam 3 miesiące znów chciano nas rozdzielić. Nasza karmicielka próbowała złapać jednego z nas i wysłać go do nowego domu. Parę razy udawało nam się uciec, lecz któregoś razu kobieta złapała właśnie mnie. Próbowałam się wyrwać, nawet dość mocno ją podrapałam, lecz to nic nie dało. Gdy zamknęła mnie w transporterze, uświadomiłam sobie, że już nigdy nie zobaczę mojej matki i rodzeństwa. Protestowałam z całych sił! Miauczałam najgłośniej jak potrafiłam, lecz to nic nie zmieniło. Po paru godzinach pojawili się ludzie, u których miałam zamieszkać….