Strona 1 z 104

Mokatkowo. Zen [*], żegnaj mój kocie

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:33
przez magdar77
Wykończona przez własną rodzinę, w dodatku pod moją nieobecność, zmuszona zostałam do popełnienia nowego wątku.

Poprzednia część tutaj: viewtopic.php?f=46&t=159839

W Mokatkowie żyją sobie cztery stwory:

Moje dziecię zwane Młodą:
Obrazek
Obrazek

Młoda nie zdecydowała jeszcze czy chce być łyżwiarką czy zawodnikiem judo.

Mokate - mój pierworodny:
Obrazek

On już w dniu urodzin zdecydował, że tym czym chce się zajmować na pełen etat jest jedzenie. Trzeba przyznać, że całe serce wkłada w tę robotę ;) Moki cudownie akceptuje wszystkie zawlekane do domu kocie stwory oraz absolutnie nie trawi ludzkich gości.

Zen - trafił do mnie teoretycznie na tymczas, choć od początku wiedziałam, że nigdzie się nie wybiera. Czternastoletniemu kotu nie szuka się domu :)
Obrazek

Zen też ma sprecyzowany cel w życiu - chce mnie wykończyć. Rozpuszczony jak dziadowski bicz, kapryśny, kocha mnie najbardziej na świecie. Na pozostałe istoty ludzkie i kocie reaguje filozofią zgodną z imieniem. Ilość gości i kotów w domu jest mu kompletnie obojętna :D

Kilka dni temu do powyższej trójki dołączyła Kawa:
Obrazek

Nie jest specjalnie wyrośnięta, ale wielka duchem. Ma taką wolę życia i ciekawość świata, że za kilka tygodni rozniesie mi chałupę. Przyniesiona jako butelkowa, niezaradna, płacząca, po niespełna tygodniu wpiernicza mokrą karmę, smoka do pyska nie weźmie, wspina się na kanapę, tłucze chłopaków za spoufalanie się i pięknie bawi się myszką i piłeczką. Odkarmić, zaszczepić i won :twisted: .

A ja tu tylko sprzątam ;)

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:35
przez kuba.kaczor13
:1luvu: się pięknie przywitamy :1luvu:

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:36
przez magdar77
Znowu pierwszy :)

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:37
przez kuba.kaczor13
stalker musi widzieć wszystko

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:38
przez Monika_Wolska
Ooooo jakże mi miło :1luvu: dzień dobry, trochę marna pogoda ale PIĄTEK :mrgreen:

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:39
przez magdar77
Dziś wykańczamy Arielkę. Gdyby nie ten dorwałabym ją wczoraj. :twisted:

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:40
przez magdar77
Monika_Wolska pisze:Ooooo jakże mi miło :1luvu: dzień dobry, trochę marna pogoda ale PIĄTEK :mrgreen:


Hej Monia. :D
Ja mam od 9 miesięcy same piątki i nie wiem co będzie jak nadejdzie wreszcie poniedziałek ;)

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:44
przez kuba.kaczor13
ja będę uchwytny przy kompie dopiero około 20,30 . jadę po pracy odebrać karmę dla pruszkowskich psiaków .

pliss, zostawcie troszkę Arielkowego dla wujeła Qbeła :D :201494 :201494

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:45
przez MamaMeli
magdar77 pisze:Dziś wykańczamy Arielkę. Gdyby nie ten dorwałabym ją wczoraj. :twisted:

Pierwsza strona, cześć najdroższa siostro! <3

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:45
przez magdar77
Ja też mam trochę latania, ale mam telefon :twisted:

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:46
przez magdar77
MamaMeli pisze:
magdar77 pisze:Dziś wykańczamy Arielkę. Gdyby nie ten dorwałabym ją wczoraj. :twisted:

Pierwsza strona, cześć najdroższa siostro! <3

Witaj :1luvu: . My tu z bratem właśnie o Tobie :)

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 6:47
przez MamaMeli
magdar77 pisze:
Monika_Wolska pisze:Ooooo jakże mi miło :1luvu: dzień dobry, trochę marna pogoda ale PIĄTEK :mrgreen:


Hej Monia. :D
Ja mam od 9 miesięcy same piątki i nie wiem co będzie jak nadejdzie wreszcie poniedziałek ;)


uparła się mnie wkurzać od rana

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 7:01
przez alab108
Jestem, jestem :1luvu:

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 7:39
przez magdar77
Witaj Aluś :)

Re: Mokatkowo :)

PostNapisane: Pt wrz 26, 2014 7:44
przez magdar77
MamaMeli pisze:
magdar77 pisze:
Monika_Wolska pisze:Ooooo jakże mi miło :1luvu: dzień dobry, trochę marna pogoda ale PIĄTEK :mrgreen:


Hej Monia. :D
Ja mam od 9 miesięcy same piątki i nie wiem co będzie jak nadejdzie wreszcie poniedziałek ;)


uparła się mnie wkurzać od rana


:twisted: