Re: Fryga i Mati - czarne piękności Odsłona druga
Napisane: Czw lut 07, 2019 12:18
Dzisiaj ucieszyłam się, ponieważ udało mi się złapać siuu Matysi i mocz poszedł na badania i na jutro będziemy mieć wyniki!!!
Kroplówka dziś przebiegła w miarę spokojnie, choć końcówka już była ciężka. Mati bardzo się niecierpliwiła. Po powrocie do domu o dziwo najpierw ruszyła do kuchni, do miski!!!
...a dopiero później do kuwety i wtedy zdziwiona, że wsadzam jej łyżkę pod doopkę
ale stwierdziła, że trudno, jej się chce i niech ja sobie robię co chcę
Udało mi się w przychodni trafić tuż przed panem zbierającym materiał do badania i siuśki poszły się badać
Kroplówka dziś przebiegła w miarę spokojnie, choć końcówka już była ciężka. Mati bardzo się niecierpliwiła. Po powrocie do domu o dziwo najpierw ruszyła do kuchni, do miski!!!
...a dopiero później do kuwety i wtedy zdziwiona, że wsadzam jej łyżkę pod doopkę
ale stwierdziła, że trudno, jej się chce i niech ja sobie robię co chcę
Udało mi się w przychodni trafić tuż przed panem zbierającym materiał do badania i siuśki poszły się badać