Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mag828 pisze:Dzisiaj ucieszyłam się, ponieważ udało mi się złapać siuu Matysi i mocz poszedł na badania i na jutro będziemy mieć wyniki!!!
Kroplówka dziś przebiegła w miarę spokojnie, choć końcówka już była ciężka. Mati bardzo się niecierpliwiła. Po powrocie do domu o dziwo najpierw ruszyła do kuchni, do miski!!!
...a dopiero później do kuwety i wtedy zdziwiona, że wsadzam jej łyżkę pod doopkę
ale stwierdziła, że trudno, jej się chce i niech ja sobie robię co chcę
Udało mi się w przychodni trafić tuż przed panem zbierającym materiał do badania i siuśki poszły się badać
mir.ka pisze:mag828 pisze:Dzisiaj ucieszyłam się, ponieważ udało mi się złapać siuu Matysi i mocz poszedł na badania i na jutro będziemy mieć wyniki!!!
Kroplówka dziś przebiegła w miarę spokojnie, choć końcówka już była ciężka. Mati bardzo się niecierpliwiła. Po powrocie do domu o dziwo najpierw ruszyła do kuchni, do miski!!!
...a dopiero później do kuwety i wtedy zdziwiona, że wsadzam jej łyżkę pod doopkę
ale stwierdziła, że trudno, jej się chce i niech ja sobie robię co chcę
Udało mi się w przychodni trafić tuż przed panem zbierającym materiał do badania i siuśki poszły się badać
ja mam lepiej z siuśkami, bo wet bada na miejscu, podstawowy wynik mam prawie od razu, na rozszerzony czekam kilka godzin
za poprawę
MaryLux pisze::ok:
mag828 pisze:Kroplówka dzisiaj opornie nam szła. Mati kręciła się i wyrywała straszliwie. Jest w tym kitałku życie!!!
Pani wet powieziała, że Mati ma ładne wyniki moczu, ale dziś był szał w przychodni i zapomniałyśmy ich zabrać.
mag828 pisze:Kroplówka dzisiaj opornie nam szła. Mati kręciła się i wyrywała straszliwie. Jest w tym kitałku życie!!!
Pani wet powieziała, że Mati ma ładne wyniki moczu, ale dziś był szał w przychodni i zapomniałyśmy ich zabrać.
mir.ka pisze:mag828 pisze:Kroplówka dzisiaj opornie nam szła. Mati kręciła się i wyrywała straszliwie. Jest w tym kitałku życie!!!
Pani wet powieziała, że Mati ma ładne wyniki moczu, ale dziś był szał w przychodni i zapomniałyśmy ich zabrać.
po prostu kot stwierdził, że jest zdrowy i żadne kroplówki są mu niepotrzebne
Ewa L. pisze:mag828 pisze:Kroplówka dzisiaj opornie nam szła. Mati kręciła się i wyrywała straszliwie. Jest w tym kitałku życie!!!
Pani wet powieziała, że Mati ma ładne wyniki moczu, ale dziś był szał w przychodni i zapomniałyśmy ich zabrać.
No to super , że wyniki ładne i oby tak dalej.
mag828 pisze:Ewa L. pisze:mag828 pisze:Kroplówka dzisiaj opornie nam szła. Mati kręciła się i wyrywała straszliwie. Jest w tym kitałku życie!!!
Pani wet powieziała, że Mati ma ładne wyniki moczu, ale dziś był szał w przychodni i zapomniałyśmy ich zabrać.
No to super , że wyniki ładne i oby tak dalej.
oby!
jutro Mati będzie mieć pobieraną krew więc na poniedziałek powinny być wyniki
Ewa L. pisze:My w czwartek idziemy z Zuzią na USG i badanie krwi. Miałam z nią iść wczoraj ale po nocce nie dotrwałabym do 10 więc przełożyłam na za tydzień.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Gosiagosia, zuza i 307 gości