Ryśkowe przygody

Witam!
Nazywam się Nina , ale to nie wątek o mnie więc do rzeczy. Mam dwa koteczki. Jeden o , którym będę pisać w tym temacie wabi się Ryśka. Jest młoda i żywiołowa. Trudno za nią nadążyć. Natomiast jej przeciwieństwem jest mój drugi kot. Wabi się Kicia... po prostu
Jest staruszką. Ma ponad 17 lat
(tak wiem , dość sporo.) Jest z niej bardzo spokojny kotek. Obydwa nie są rasowe, to dachowce.... po prostu
.
Tak mniej więcej wygląda to wszystko. Nie chciałam się rozpisywać , gdyż to mój pierwszy post. Na wywody przyjdzie jeszcze czas
. Mam nadzieje , że polubicie moje kotki
.
Nazywam się Nina , ale to nie wątek o mnie więc do rzeczy. Mam dwa koteczki. Jeden o , którym będę pisać w tym temacie wabi się Ryśka. Jest młoda i żywiołowa. Trudno za nią nadążyć. Natomiast jej przeciwieństwem jest mój drugi kot. Wabi się Kicia... po prostu



Tak mniej więcej wygląda to wszystko. Nie chciałam się rozpisywać , gdyż to mój pierwszy post. Na wywody przyjdzie jeszcze czas

