Strona 1 z 24

Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Pt lip 04, 2014 16:06
przez siljestene
Witam serdecznie :) jesteśmy tutaj nowe - ja i moja około dwumiesięczna Inka. Kicia jest moim wymarzonym i upragnionym kotem, ale z racji tego, że pierwszym, będzie niestety również kotem doświadczalnym zanim tak naprawdę się zrozumiemy do końca (czy to w ogóle możliwe? ;)) W każdym razie jest u mnie od tygodnia i radzi sobie całkiem dobrze, jest piekielnie inteligentna i bardzo szybko się uczy (a może to tylko wrażenie świeżo upieczonej "kociej mamy"..) kuweta od pierwszego dnia nie stanowiła żadnego problemu, gryzienie "chrupek" też poszło gładko (potem okazało się, że lubi gryźć również domowników, ale z tym też uporałyśmy się dość szybko), jest bardzo żywiołowa, gdy nie śpi dostaje nazywanego przeze mnie "turbo" - bieganie z prędkością światła, grawitacja nie istnieje i wszystkie zabawki są mordowane w trybie natychmiastowym. :) Inka (jej umaszczenie skojarzyło mi się z kawą - czarna jak kawa, biała jak mleko i brąz wpadający w rudy jak kawa z mlekiem) jest również bardzo rozmowna, co zdziwiło mnie chyba najbardziej - nie miałam chyba nigdy do czynienia z tak rozgadanym kotem. Nie wiem czy jej przejdzie z czasem czy może taka jej natura, ale to akurat ułatwia nam kontakt - ja też jestem mocno rozgadana, więc mam kompana do rozmów. :D Rozmawia w każdym możliwym momencie, po przebudzeniu, przy zasypianiu (szczególnie na mnie, przerywając mruczenie pojedynczymi miauknięciami), przed jedzeniem, po jedzeniu, po skorzystaniu z kuwety (!) i w wielu różnych sytuacjach :)
Odkąd podjęłam decyzję o przyjęciu kotki namiętnie czytam forum, różne książki i staram się popełniać jak najmniej błędów wychowawczych, ale każdy z nas doskonale wie, że na początku nawet mimo wiedzy teoretycznej, ta praktyka jakoś kuleje. Mam nadzieję, że kota będzie szczęśliwa ze mną :)

Załączam zdjęcie, z czasem pewnie będzie ich spoooro więcej :)

Obrazek

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Pt lip 04, 2014 19:50
przez ASK@
Fajna kicia. Ciesz się,ze możesz jej złote myśli usłyszeć. Nie każdy ma takie szczęście :wink:

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Sob lip 05, 2014 13:57
przez MamaMeli
Cześć :) tricolorki górą! Fajnie że masz taką torpedę: ja z premedytacją wzięłam dorosłego kotka bo bałam się pomysłów kociaka, a pojawiające się czasem myśli o dokoceniu kończą się na myślach: o dużego kota Melinda byłaby zazdrosna, małym by się opiekowała, ale ja bym dostała zawału z kotem chodzącym po karniszu. Tak więc żyjemy sobie we dwie z moją stateczną królewną :) zapraszamy i do nas :))

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Sob lip 05, 2014 14:21
przez aannee99
Piękna Inka!!!! :1luvu: :1luvu:
I super, że taka gaduła z niej - nasz Marcel też uwielbia rozmawiać, to jest wspaniałe :D
Zaznaczę sobie wątek.
Mam nadzieję, że będziesz opisywała psoty i nie tylko, swojej kici - liczę też na zdjęcia :D

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Sob lip 05, 2014 14:40
przez Chat
Cudna kicia i ma bystre spojrzenie, bedziesz miala pocieche. Moja szylkreta tez gadula straszna, moze tri tak maja?

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Pon lip 07, 2014 10:04
przez lucka1
Nasza Mia też tricolorka :1luvu: :kotek:

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Pon lip 07, 2014 12:40
przez Agulas74
Śliczna kicia :1luvu:

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Pon lip 07, 2014 13:30
przez aannee99
Co u Was? :)

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Pon lip 07, 2014 19:58
przez siljestene
Dziękujemy za tak miłe przyjęcie! :) u nas coraz lepiej, Inka zaczyna się robić coraz samodzielniejsza, wcześniej nie wiedziała do czego służą zabawki dopóki ich nie poruszyłam :) a teraz już sama lata i poluje, wydaje takie śmieszne, "szczekające" dźwięki, jest mega słodka.. ale jak to kociak, większość dnia nadal przesypia, noce mijają raz lepiej raz gorzej.. Ale muszę ją pochwalić, tej nocy pierwszy raz upolowała muchę - kicia dorasta :1luvu:
Dzisiaj mamy dzień relaksu:

Obrazek

A jak u Was? :201461

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Pon lip 07, 2014 20:06
przez siljestene
MamaMeli pisze:Cześć :) tricolorki górą! Fajnie że masz taką torpedę: ja z premedytacją wzięłam dorosłego kotka bo bałam się pomysłów kociaka, a pojawiające się czasem myśli o dokoceniu kończą się na myślach: o dużego kota Melinda byłaby zazdrosna, małym by się opiekowała, ale ja bym dostała zawału z kotem chodzącym po karniszu. Tak więc żyjemy sobie we dwie z moją stateczną królewną :) zapraszamy i do nas :))


Ja właśnie myślałam już o dokoceniu, ale jeszcze nie teraz! :) Troszkę Wam zazdroszczę, że możecie być tylko we dwie i Mela nie potrzebuje drugiego kociaka, moja Inka to wulkan, chyba potrzebne jej będzie towarzystwo do "rozładowania", człowiek może nie sprostać jej wymaganiom :) na szczęście po karniszach nie chodzi, ale już prawie lata :kotek:

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Wto lip 08, 2014 11:04
przez kalair
Kretki witaja Inusię i jej Dużą! Drugi kotek jak najprędzej!! :mrgreen:

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Wto lip 08, 2014 11:53
przez aannee99
Piękna jest!!! :D

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Wto lip 08, 2014 12:00
przez siljestene
kalair pisze:Kretki witaja Inusię i jej Dużą! Drugi kotek jak najprędzej!! :mrgreen:



Witamy Kretki! :201461 Jeśli drugi to co byś polecała dla tego szatana? Dorosłą/ego, wykastrowaną/ego, stateczną/ego, czy drugiego małego wariata? :twisted: Drugi kociak będzie bezsprzecznie, ale najprędzej we wrześniu, bo będziemy się przeprowadzać do nowego domku.

aannee99 pisze:Piękna jest!!! :D


Dziękujemy :oops: :)

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Wto lip 08, 2014 12:33
przez ab.
Piękna Ineczka.
Drugi kotek jak najszybciej.
Zbliżony wiekiem i temperamentem, bo starszego może zamęczyć, a chodzi o to żeby się razem bawiły.

Re: Rozgadana tricolorka :)

PostNapisane: Wto lip 08, 2014 13:00
przez Annaa
Śliczna kicia :1luvu:
Moje też są takie gaduły :) i fajnie że myślisz o dokoceniu :ok: