Strona 1 z 101
Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Nie cze 29, 2014 19:43
przez MalgWroclaw
Miau. Zakładamy nowy wątek. Mam na imię Fasolka. Duża przyniosła mnie do domu z podwórka 9 maja 2009 roku, na sterylizację. I zostałam z dużą. Choruję, miałam operację skórki, dostaję zastrzyki, a ostatnio zabiegi laserem.
Pierwsze w domu były Frania i Pralcia, siostry.
Florka zamieszkała z dużą 30 lipca 2006 roku, duża przyniosła Florkę z podwórka (tego samego, z którego pochodzę), na rękach do domu. Dzieciom Florki duża znalazła domy, Florka została wysterylizowana i została w domu, z dużą. Florka umarła 26 maja. Nasze podwórko to teraz Podwórko im. Florki.
Zapraszam do mojego wątku Przyjaciół i tych, którzy chcą być moimi Przyjaciółmi
Fasolka
To jest Frania

... Pralcia

... ja, Fasolka

... to Florka

... pobiegła za Tęczowy Most. Nigdy nie zapomnimy Florki i zawsze będziemy Ją kochać.
To jest ulubione zdjęcie dużej, mówi, że za morzem wszyscy będziemy szczęśliwi. Nikt nie będzie chory i samotny

Fasolka
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Nie cze 29, 2014 19:56
przez anulka111
Wspaniale zdjecie

Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Nie cze 29, 2014 20:02
przez puszatek
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Nie cze 29, 2014 20:17
przez ewka63
Oby jak najmniej złych wiadomości w nowym wątku

Witamy się

Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Nie cze 29, 2014 20:59
przez mamaGiny
nasza Duża też uwielbia to zdjęcie
i to zdjęcie Florki też
pozdrawiamy Was wszystkie
Gina i Lilka
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Nie cze 29, 2014 21:16
przez Hannah12
I my się witamy z wami dziewczynami.
Pysia i Haker
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Nie cze 29, 2014 21:56
przez mateosia
Florka była moją imienniczką (chociaż podobno ja jestem Florka od Florentyna, a Ona była Florka od Flora) i najlepszą przyjaciółką, do której pisałam listy na Cioci torebce. Cieszę się, że poznałyśmy się osobiście i mogłyśmy sobie pogadać, kiedy byłam z Nosiem i dużą u Cioci na koloniach.
Nosiu też dużo rozmawiał z Florką, bo pochodzili z jednego podwórka i mieli różne wspólne tematy.
Często teraz mruczę Cioci, żeby się nie smuciła, bo Florka patrzy na nas zza Tęczowego Mostu i kiedyś znowu się z Nią spotkamy. A w ogóle, to nasze duże poznały się na forum tylko dlatego, że obie miały Florki i postanowiły o tym wspaniałym przypadku pogadać. Czyli i Noś trafił do swojego domku dzieki nam - mnie i Florce.
Tak to się dziwnie przeplatają smutki i radości: odszedł mój Teoś, poznałam Florkę, przyszedł Noś, teraz Florka poszła do Teosia...
Przepraszam Fasolinko, że tak się rozpisałam na Twoim wątku, ale bardzo chciałam jeszcze Florkę powspominać dla Wszystkich, którzy odwiedzają Ciebie Fasolko i Ciocię Malg.
Florka
PS. My też się wpisujemy u Fasolinki

- Noś i mateosia
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Nie cze 29, 2014 22:19
przez magdalena99
Rzadko piszemy, ale systematycznie czytamy i trzymamy kciuki, więc się meldujemy na nowym wątku,
Rysiek, Tymek i ... Lucek na tymczasie.
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Pon cze 30, 2014 0:14
przez jolabuk5
Meldujemy się w naszym ulubionym wątku! Fasolko, bardzo lubię to Twoje zdjęcie, slicznie na nim wyglądasz!
Sabcia z resztą kotów i dużą
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Pon cze 30, 2014 5:32
przez MalgWroclaw
Miau. Dziękuję, że jesteście. Duża wróciła z podwórka, mało kotów było. Deszcz pada, a my zaraz musimy się szykować do Pana Doktora.
Duża wspomniała, jak Noś z Florentynką i Dużą mieszkali u nas na koloniach i jak obie Florki sobie leżały koło siebie. Duża jest smutna, bardzo.
Fasolka
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Pon cze 30, 2014 8:25
przez MalgWroclaw
Wróciłyśmy. Pan Doktor idzie na urlop, ale jeszcze mamy się spotkać w przyszły czwartek.
Pan Doktor powiedział, że nie chce, żebym była noszona byle gdzie. Ja też nie chcę
I duża też nie
Fasolka
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Pon cze 30, 2014 8:41
przez mamaGiny
Fasolko
każdy urlop się kiedyś kończy
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy 14.

Napisane:
Pon cze 30, 2014 9:02
przez paw
I my też czytamy wątek optymistyczny (choć czasem bardzo smutny)
i w zasadzie pokojowy 
nasza Duża się dużo nie odzywa, całe szczęście, bo nie ma nic mądrego do powiedzenia. Umie dobrze otwierać puszki z kocim jedzonkiem, więc niech się tym zajmuje
ściskamy łapki
Wykałaczka i Lukrecjan