Toluś/Toru w swoim DS.

[pirulasińska]

No, wiem, że nie lubią, ale mogłyby czasem pójść człowiekowi na rękę. Stałoby się coś, jakby taki Tamu czy Toru posiedział minutkę w czapeczce i dał sobie zrobić zdjęcie? A ja im stale idę na rękę i nie powyrywałam im na przykład ogonów, jak przewróciły choinkę
A chodniczek nie jest taki sam, tylko wzór pochodzi od tej samej artystki. Ta pani nazywa się Rosina Wachtmeister i maluje obrazy z charakterystycznymi kotami, których motywy są wykorzystywane do ozdobienia produktów codziennego użytku - dywaniki, bielizna pościelowa, ścierki do naczyń, rękawice kuchenne, etui do okularów, kubki i inne naczynia itd., również widziałam porcelanowe figurki kotów. Mam trzy chodniczki z jej wzorami . A ten w całości wygląda tak:

[ewar]

Piękny

[pirulasińska]

Toru pozdrawia noworocznie i życzy ludziom i kotom szczęśliwego roku 2017

[ewar]

Tak mi się robi ciepło na sercu, kiedy czytam i oglądam zdjęcia.Taki fajny domek trafił się Tolusiowi, Reniu, dziękuję

[pirulasińska]

Nie, to nie tak... Z mojego punktu widzenia: taki fajny kocur mi sie trafił, dziękuję

[ewar]

Reniu, ofiaro domowej przemocy , co jest w tym jabłku?

Balbinka wczoraj zaczęła się o niego ocierać, lizać, zachowywała się jak pod wpływem narkotyków.Gucia zobaczyła zabawkę, warknęła na Balbinkę , przegoniła małą, zaczęła się o jabłko ocierać, no wpadła w euforię.Jabłko jest już obrzydliwe, brudne, ale prać się boję, bo to już chyba nie będzie to.

[pirulasińska]

No jak to co? 100% kocimiętki, zdaje się amerykańskiej! Good stuff!

[ewar]

Ej, chyba czegoś tam dodali

[pirulasińska]

Ale co? Nie znam nic mocniejszego niż kocimiętka...
Ale to jabłko długo przeżyło! U mnie w tych zabawkach koty w końcu przegryzają materiał, rozsypują kocimiętkę po pokoju i wtedy definitywnie trzeba ją wyrzucić.
A to dzisiejszy zimowy Toru:

[ewar]

Klucha z niego Moje koty też wychodzą na balkon, albo siedzą przy otwartym oknie nawet w siarczysty mróz.

Ale to jabłko długo przeżyło! U mnie w tych zabawkach koty w końcu przegryzają materiał, rozsypują kocimiętkę po pokoju i wtedy definitywnie trzeba ją wyrzucić

U mnie Fredek wszystko przegryzał Worek z karmą, ze żwirkiem...itd.Jeżeli zostawiłam pudełko tekturowe z saszetkami w środku to każda saszetka była wyciągnięta i przegryziona.Obecne koty tak nie robią i zabawki też są całe, chociaż tak wymemłane i brudne, że aż mi wstyd

[pirulasińska]

Dzisiaj świeciło słoneczko, koty wietrzyły futra na balkonie, a ja zrobiłam im sesję foto...

[ewar]

Fajnie im A u nas ponuro, szaro, smętnie
Reniu, czy Selenka zmizerniała, czy tak mi się wydaje?

[gatiko]

Piękne kociaki !

[pirulasińska]

Reniu, czy Selenka zmizerniała, czy tak mi się wydaje?

Nie, ona od zawsze taka chudzina, zwłaszcza w porównaniu. A do tego niespecjalnie wychodzi na zdjęciach.

Piękne kociaki !

No ba, najpiękniejsze na świecie

[ewar]

Aha.Czarne koty, zwłaszcza w ostrym świetle dość dziwnie wychodzą na zdjęciach.