Masz super rozrywkę z tym Króliczkiem
Czy on u was zostanie na zawsze? 
Bardzo było u Was głośno w Sylwestra? U nas tylko ok. 20 minut grzmiało, trochę się baliśmy, najbardziej Bodzio. Duża zasłoniła okna, dała nam poduszeczki z walerianką i puściła walce z komputera, żeby trochę zgłuszyć hałas, więc jakoś przetrwaliśmy
Kitek jest teraz vicemisterem, ja vicemiss, a Bodzio misterem, strasznie utytułowane towarzystwo
Jeszcze Uszatka się szykuje do startu, jak będzie konkurs o uszkach Mam nadzieję, że Nowy Rok będzie równie miły jak poprzedni, kiedy zostałeś moim Rycerzem! To była najmilsza rzecz w ubiegłym roku
Serdecznie pozdrawiamy Was wszystkich!
A dla ciebie ode mnie mnóstwo
i 
Sabcia
A ja dziękuję za gratulacje! Buraski górą
Kitek
Dziki niemu Duzi jedzą często warzywa. 
A o nas kotki mięsożerne tak się nie troszczą 
Ja też próbuję tutaj w Berlinie szukać dla niego domku. Jednak jest tutaj bardzo trudno o dobry domek bo więcej ludzi chce się zwierzaczków "pozbyć" (nawet z pełną wyprawką). Dodatkowo chcę go zanim poszedłby do nowego domku wykastrować lub wysterylizować (zależnie od jego płci). Chcę być zabezpieczona, żeby ktoś mi Królisia nie "wykorzystał". Tutaj te organizacje które znalazłam same mają "zatrzęsienie" króliczkami. Szukać będę!!!
jej odpisali i zaprosili "na spotkania". I co teraz ? Ona "przeżywa". Czuje się jak przy "maturze".