Sabciu, Duża dała mi już Purizona. Zjadłem ale... bardziej smakuje mi stara karma. Może ja lubię (tak jak Julek) najbardziej to co znam. Przekonać nas do czegoś nowego jest długim zadaniem dla Dużej.
Sianko królicze też jadam. Duża nie może wtedy na mnie patrzeć bo ... dławię się przy tym głośno a i tak żuję suszone długie źdźbła do końca. Kto wie, może przyda mi się to kiedyś?!
Pozdrawiam Cię najgoręcej.
Twój Rycerz Lucas.