Moje koty - Amcia ['] Dixi [']

[lucas 2014]

Za mną też... wszystcy "latają". Oni już się i tak bardzo cieszą że już nie gryzę lub drapię do krwi przy próbach głaskania. Teraz tylko "straszę". Złapię zębami ludzką rękę i "trzęsę", no dobra drapię dalej jeśli nie są szybciejsi. Przedtem bardzo też drapałem. Raz Duży powiedział, że zrobiłem się milszy i chciał dać mi "całuska" a ja mu na to "dałem mu z liścia". Bardzo go "drapnąłem" po twarzy i nosie. Oj, krwawił. Duża... się śmiała. Duży nie!!! Ale nikt na mnie nawet nie krzyknął. Przecież oni mnie znają. Lucas

[lucas 2014]

Lady Sabciu, może kocie dziewczynki są milsze do Dużych? Lucas

[jolabuk5]

Moja Duża ma chyba z siedem "szczotek". Niektóre nawet z prawdziwego "włosia". Wszystko wypróbowała. Nawet od czasu do czasu próbuje mnie "wytrzeć na wilgotno" prawdziwą skórą. Niestety od czasu do czasu wyglądam... zaniedbanie. Ale co tam, najważniejsze że jestem zdrowy . Lucas

Szczotka w włosia jest za słaba. My mamy plastikowe, z kilkoma rzędami "grzebieni", bo dobrze wyczesują włosy. Teraz nie ma takich, jakie duża najbardziej lubi, ale są szersze, takie

Mnóstwo włosów na nich zostaje, duża się śmieje, że sweter by mogła zrobić.

Lucas, nie wiem, czy lubię dużych bardziej, bo mam tylko Dużą. A Ty może z czasem przekonasz się do miziania Na razie robisz postępy, ale pewnie nie chcesz się za bardzo z dużymi spoufalać Muszą znać zwoje miejsce!
Sabcia

[lucas 2014]

Lady Sabciu, jak Ty masz rację. Duzi muszą wiedzieć gdzie jest ich miejsce. Jaka ty jesteś mądra!!! Chyba pasujemy do siebie? Ty "uzupełniasz mnie". Lucas
Moja Duża ma też dla mnie "Furminatory", szczotki z metalowymi szpilkowymi "ząbkami"...

[Ewa L.]

Moja Duża ma chyba z siedem "szczotek". Niektóre nawet z prawdziwego "włosia". Wszystko wypróbowała. Nawet od czasu do czasu próbuje mnie "wytrzeć na wilgotno" prawdziwą skórą. Niestety od czasu do czasu wyglądam... zaniedbanie. Ale co tam, najważniejsze że jestem zdrowy . Lucas

Szczotka w włosia jest za słaba. My mamy plastikowe, z kilkoma rzędami "grzebieni", bo dobrze wyczesują włosy. Teraz nie ma takich, jakie duża najbardziej lubi, ale są szersze, takie

Mnóstwo włosów na nich zostaje, duża się śmieje, że sweter by mogła zrobić.

Lucas, nie wiem, czy lubię dużych bardziej, bo mam tylko Dużą. A Ty może z czasem przekonasz się do miziania Na razie robisz postępy, ale pewnie nie chcesz się za bardzo z dużymi spoufalać Muszą znać zwoje miejsce!
Sabcia

O w Stokrotce są takie szczotki

[jolabuk5]

No właśnie, są tanie a dobrze wyczesują.

[jolabuk5]

Lady Sabciu, jak Ty masz rację. Duzi muszą wiedzieć gdzie jest ich miejsce. Jaka ty jesteś mądra!!! Chyba pasujemy do siebie? Ty "uzupełniasz mnie". Lucas
Moja Duża ma też dla mnie "Furminatory", szczotki z metalowymi szpilkowymi "ząbkami"...

Moja fulminatorów nie używa, na pewno byśmy tego nie lubili! Szczotkę ze szpilkowymi ząbkami kiedyś kupiła, ale nie używa, bo się boi nas skaleczyć.
Lucas, pewnie że do siebie pasujemy! Przecież jesteś moim Rycerzem, a ja Twoją Damą
Sabcia

[lucas 2014]

Ooojjjjj... Lady Sabciu... ty umiesz mnie "zasłabić" . Lucas

[jolabuk5]

Ooojjjjj... Lady Sabciu... ty umiesz mnie "zasłabić" . Lucas

Sabcia

[jolabuk5]

Dawno nie było naszych zdjęć, to wstawiam.
To Bodzio, który już chodzi po mieszkaniu, chociaż Mini na niego syczy, ale Mini chowa się przed nim do pokoju Usi.


A to Usia. Biedna Usia pojechała dziś do weta, bo duża nie może jej ustawić cukru, ciągle jest wysoki. Najgorsze, że wetka stosuje zupełnie inne zasady prowadzenia kotów cukrzycowych niż te zalecane na forum i duża jest w rozterce. Ale musiała Usię dać do weta, bo cukier nie chciał spadać i podejrzewany był stan zapalny. Na razie okazało się, że Usia ma płyn w wątrobie (USG miała - duża), pobrali jej badania i zobaczymy, jeśli cukier uda się zmniejszyć(kroplówki ma dostawać), to może będzie miała zrobione ząbki. Ma być w lecznicy kilka dni, po drodze zasiusiała cały transporter i pół taksówki Duża dała jej do lecznicy ampułkę z insuliną, którą Usia bierze i strzykawki ze skalą co 0,5 jednostki.


A tu widać jak Kitka Chrupek pozwala się przytulać cioci Dworcowej (oczywiście najpierw ciocia musi ją złapać, co robi żeby Chrupkę wyczesać).


Kitek i Calineczka chętnie leżą razem w pokoju Usi (Usię widać z boczku). Calineczka też była dziś u weta, bo ma stan zapalny koło pupy. była już trzeci raz, trochę jej się goi, wetka powiedziała, że lepiej jest tylko Calineczka znowu sobie pupę zatarła. Duża ma smarować, a poza tym dostała trzeci raz antybiotyk.


Na szafach w dużym pokoju mamy 6 posłanek, ale Calineczka i Kitka Chrupek oczywiście musiały wleźć do jednego Widać pod ogonkiem Calineczki czerwone - to ta zmiana, przez którą jeździ do weta.


Mini oczywiście nie da się zrobić sensownego zdjęcia


I na koniec ja W moim łazienkowym azylu.

Jeszcze takie. Trochę niewyraźne, bo duża musi wyłączać błyska, jak mi robi zdjęcia. Wtedy nie zamykam oczek, ale zdjęcie często jest nieostre.


Uff, zmęczyłam się, teraz idę spać.
Sabcia

[lucas 2014]

Lady Sabciu, na ostatnim zdjęciu mam wrażenie jakbyś patrzyła mnie "direkt" w oczy. Ty potrafisz!!! Twój Rycerz Lucas.
Twoi koledzy są piękni i ...nawet kolorowi (ale to zdanie Lucas 2014)

[jolabuk5]

Lucas, chciałam już iść spać, ale pomyślałam - zajrzę na forum, no i proszę, jest post od ciebie
Już późno, życzę ci miłych snów
Sabcia

[lucas 2014]

Ty też śnij najpiękniej moja Lady. Sir Lucas

[MalgWroclaw]

Wszyscy jesteście piękni. Duża mówi, że Bodzio i Usia mają bardzo inteligentne spojrzenia
Pralcia

[jolabuk5]

Wszyscy jesteście piękni. Duża mówi, że Bodzio i Usia mają bardzo inteligentne spojrzenia
Pralcia

Bo to są biedne koty, które dużo w życiu przeszły. Są mądre
Sabcia