Moje koty - Amcia ['] Dixi [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 14, 2017 20:18 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

I już wiadomo - Uszatka ma cukrzycę. Będę musiała dawać jej insulinę. Powinna być na diecie, ale przy tylu kotach to nierealne, zresztą dieta dla kotow z SUK czy niewydolnością nerek jest całkiem inna. A przecież nie zamknę Usi w łazience na dłuższy czas, bo będzie nieszczęśliwa. Muszę poczytać o kotach cukrzycowych na forum.
Jedyny plus to fakt, że cukrzycę można leczyć.
Usia została do jutra w lecznicy, żeby jej ustawili dawkę insuliny.

Biedna Usia :(
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60135
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 14, 2017 21:31 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

To okropne :(
Pralcia
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 15, 2017 7:55 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Usię i wszystkie kotki :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 18, 2017 16:01 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

Pysia mojej córki jest cukrzycowa, już dwa lata dostaje insulinę. Tylko mają łatwiej bo to jedynaczka. Pysia ma 12 lat i jest kotem niepełnosprawnym.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto lip 18, 2017 20:50 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

Dziś kupiłam glukometr, ale nie udało mi się wydobyć z uszka Uszatki potrzebnej kropelki krwi. :( Będę próbowała jutro. Do skutku.
Usia ma apetyt, czuje się chyba nieźle. Inne koty są poszkodowane, bo w ogóle nie mam dla nich czasu. Najgorzej ma Bodzio, bo siedzi sam w kuchni. Jak tam wchodzę, to chce mi wejść na głowę z nadmiaru czułości. Marzę, żeby się wyadoptował, ale nic na to nie wskazuje :( :( :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60135
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 21, 2017 22:13 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

Wyszłam dziś karmić podwórkowe koty, nagle widzę - z piwnicy wyszła Dixi. Koteczka już dawno była chora, ale nie dawała się złapać. Parę dni temu kalewala próbowała ją łapać w piwnicy, ale się nie udało. A dziś podeszła do mnie i dała się wziąć na ręce!!! Nigdy na to nie pozwalała! Kiedyś bywala łaskawsza, przed karmieniem ocierała się o nogi, pozwalała lekko głaskać (na podwórku, w piwnicy uciekała), ale od mojego pobytu w szpitalu, kiedy karmili ją inni, już nie dawała się zbliżyć, zresztą rzadko wychodziła z piwnicy przy mnie, kiedy stawiałam mokre jedzenie na podwórku (jak nie ma much, stawiam mokre w piwnicy, ale latem się nie da, w piwnicy jest tylko woda i suche).
Siedziałam z nią na tym podwórku, do domu po transporter bałam się pójść, bo kotka zostawiona na podwórku mogła się schować do piwnicy, a niesiona na rękach do domu mogła się przestraszyć i wyrwać. Kotka popłakiwala, była przerażająco chuda, przytulilam ją i zadzwoniłam do kalewali (najpierw do Ewy mrau, ktora już zaczęła się ubierać, ale jak się dodzwoniłam do kalewali, to pomyślałam, że będzie szybciej). Oczywiście nie odmówiła i przyjechała po kotkę. Dixi nawet nie miała siły się bronić, dała się wsadzić do klatki łapki i kalewala zawiozła ją do lecznicy całodobowej. Na razie wiadomo, że jest strasznie odwodniona, podobno ma pomniejszone nerki. Jutro zrobią badania, na razie dostała kroplówkę. Jeśli zacznie jeść i da się postawić na łapki, będę musiała wziąć ją do łazienki i może jeszcze troszkę pożyje. Ale ja będę miała mieszkanie podzielone na CZTERY strefy i nie dam sobie rady.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60135
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 21, 2017 22:56 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

Biedactwo, jak strasznie źle musiała się czuć, skoro szukała pomocy :(
Jolu, dobrze, że tam byłaś.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 21, 2017 23:10 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

MalgWroclaw pisze:Biedactwo, jak strasznie źle musiała się czuć, skoro szukała pomocy :(
Jolu, dobrze, że tam byłaś.

Też mi jej strasznie szkoda :( Kiedy oddawałam ją kalewali, miałam poczucie, że jakoś ją zdradzam, bo ona szukała opieki i pomocy u mnie, a ja narażalam ją na stres i nie pozwalałam spokojnie odejść... Ale może jej pomogą, może jeszcze pożyje trochę...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60135
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 21, 2017 23:18 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

Przestań, dostała opiekę.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 22, 2017 5:37 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

jolabuk5 pisze:I już wiadomo - Uszatka ma cukrzycę. Będę musiała dawać jej insulinę. Powinna być na diecie, ale przy tylu kotach to nierealne, zresztą dieta dla kotow z SUK czy niewydolnością nerek jest całkiem inna. A przecież nie zamknę Usi w łazience na dłuższy czas, bo będzie nieszczęśliwa. Muszę poczytać o kotach cukrzycowych na forum.
Jedyny plus to fakt, że cukrzycę można leczyć.
Usia została do jutra w lecznicy, żeby jej ustawili dawkę insuliny.

Biedna Usia :(
Sabcia

Że ja tu tak z pytaniem. Czy można podejrzewać cukrzycę? Czy są jakieś znaki na niebie i ziemi np wzmożone picie? tycie? Sama nie wiem.
Cy to po prostu wyłącznie w badaniach można zauważyć?

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Sob lip 22, 2017 7:36 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

a.m pisze:
jolabuk5 pisze:I już wiadomo - Uszatka ma cukrzycę. Będę musiała dawać jej insulinę. Powinna być na diecie, ale przy tylu kotach to nierealne, zresztą dieta dla kotow z SUK czy niewydolnością nerek jest całkiem inna. A przecież nie zamknę Usi w łazience na dłuższy czas, bo będzie nieszczęśliwa. Muszę poczytać o kotach cukrzycowych na forum.
Jedyny plus to fakt, że cukrzycę można leczyć.
Usia została do jutra w lecznicy, żeby jej ustawili dawkę insuliny.

Biedna Usia :(
Sabcia

Że ja tu tak z pytaniem. Czy można podejrzewać cukrzycę? Czy są jakieś znaki na niebie i ziemi np wzmożone picie? tycie? Sama nie wiem.
Cy to po prostu wyłącznie w badaniach można zauważyć?

Można podejrzewać, chociażby po wzmożonym pragnieniu, dużej ilości siusiek, zmianach w wadze (Uszatka schudła, chociaż dużo jadła). Ale inne choroby też mogą dawać takie objawy, więc oczywiście podejrzenie trzeba potwierdzić badaniami.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60135
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 22, 2017 7:38 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

Dziękuję.

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Sob lip 22, 2017 21:46 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

Dixi ma chyba zapalenie trzustki. Jest nawadniana, ma dostać leki, zobaczymy jak zareaguje. Badania ma podobno niezłe, nerki, wątroba, cukrzyca wykluczone. Ale coś przecież musiało spowodować tak ciężki stan, skrajne wychudzenie, odwodnienie, slanianie się na łapkach, płacz, rozszerzone do maksimum źrenice. Zrobili jej USG, stąd podejrzenie trzustki. Podobno trochę zjadła. Trzeba poczekać.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60135
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 22, 2017 21:57 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

jolabuk5 pisze:Dixi ma chyba zapalenie trzustki. Jest nawadniana, ma dostać leki, zobaczymy jak zareaguje. Badania ma podobno niezłe, nerki, wątroba, cukrzyca wykluczone. Ale coś przecież musiało spowodować tak ciężki stan, skrajne wychudzenie, odwodnienie, slanianie się na łapkach, płacz, rozszerzone do maksimum źrenice. Zrobili jej USG, stąd podejrzenie trzustki. Podobno trochę zjadła. Trzeba poczekać.

kciuki trzymam
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 25, 2017 21:32 Re: Moje koty -reaktywacja wątku Amcia [']

Ewa mrau przewiozła dziś Dixi z całodobowej lecznicy do innej zaprzyjaźnionej. W tej nowej lecznicy podejrzewają u Dixi chloniaka. Pobrano płyn z brzuszka na cytologie.
Ewuniu, bardzo dziękuję za wszystko :201494 :201494 :201494 :201494 :1luvu:
Dixi trochę je, nadal jest bardzo odwodniona, waży 2,5 kg. W tej pierwszej lecznicy chciano mi ją wydać do domu, z opcją podawania 2 antybiotyków w tabletkach. Całe szczęście, że Ewa załatwiła te drugą lecznice!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60135
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: indianeczka, jolabuk5 i 98 gości