Dzień dobry Lady Sabciu, bardzo się zawsze Cieszę jak Duża czyta mi głośno co do mnie napisałaś.
Duża pracuje znów na nocki to i my się nudzimy.
Dostałem papierowy drapak Le Fish von cat on. Drapię teraz do wykończenia
a dodatkowo bijemy się z Julkiem kto lepiej obroni drapak. Duża powiedziała, że nigdy nie widziała tak zaangażowanych kotów a po drugie takie "kartony" bardzo szybko się starzeją (niestety).
Dzisiaj wypróbowałem nowe królicze domki. Duża stwierdziła, że takie domki można i kupować dla kotków.
Duża jest na mnie znów zła bo wczoraj zanim poszła na nockę porządnie ją drapnąłem. Powiedziała, że będzie mnie omijała teraz z daleka nawet jak blisko podejdę. Co ja mam zrobić? Pazureczki moje są długie i ostre. Przecież ja nie chciałem !!! Duża mówi, że myślała o mnie całą noc , bo... za każdym razem jak dezynfekowała sobie ręce szczypało ją jak chole....
Pozdrowienia ze słonecznego Berlina.
Twój Rycerz Lucas.