mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Napisane:
Sob kwi 26, 2014 15:02
przez puszatek
Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Napisane:
Sob kwi 26, 2014 15:17
przez mateosia
Hurra! Nowy wątek puszatka! I znależliśmy go tak szybciutko. FNm
Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Napisane:
Sob kwi 26, 2014 17:11
przez MalgWroclaw
Co Florka i Pralcia robią w Twoim wątku?

Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Napisane:
Sob kwi 26, 2014 17:28
przez puszatek
Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Napisane:
Sob kwi 26, 2014 17:38
przez puszatek
Kotina pisze:Kotinowo wita Puszatkowo
fajne fotki kociaczków

przed chwilą byłam u Ciebie i nacieszyłam oczęta pięknymi fotkami
bardzo brakuje mi w domu psiawitaj Elu z Kotinowa

Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Napisane:
Sob kwi 26, 2014 18:00
przez Słupek
Przycupniemy. Albo się nawet położymy.
Bo Puszatkowo bardzo humor poprawia naszej Dużej.
I Duża mówi, że super, że wreszcie znowu jest.
Biba, Kumiko i Cookie
Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Napisane:
Sob kwi 26, 2014 18:02
przez puszatek
Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Napisane:
Sob kwi 26, 2014 22:30
przez barbarados
O , to my się wprosimy i przycupniemy

Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Napisane:
Sob kwi 26, 2014 22:32
przez puszatek
barbarados pisze:O , to my się wprosimy i przycupniemy

ależ cupaj Basieńko cupaj, będzie nam bardzo miło

Re: mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

Napisane:
Sob kwi 26, 2014 22:45
przez puszatek
idem spać, jutro rano do pracusi...

spokojnej nocy Basieńko pa pa
