Strona 1 z 6

Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Wto kwi 01, 2014 19:42
przez andy3458
Kicia - obecnie już 3 letnia kotka, która trafiła do nas jako 2 miesięczne maleństwo. Chciałbym żeby i ona miała swoje miejsce tutaj na forum. Na początek Kicia wita się z forum na tej fotce i obiecuje że będzie jej tutaj więcej. Obrazek

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Wto kwi 01, 2014 20:17
przez dzika ruta
Rozrabiaka? Tu wygląda bardzo dostojnie. Jest śliczną buraską :love:

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Wto kwi 01, 2014 20:59
przez andy3458
Dzięki. Jutro wstawię więcej fotek i napiszę o niej - jak do nas trafiła, jaka jest, co lubi i wogóle przedstawię ją bliżej. Dzisiaj tylko założyłem jej wątek, a od jutra będzie już gościła tutaj często. Rozrabiaka z niej jest, chociaż może na to nie wygląda. Ale cóż wart byłby kot, gdyby nie było go wszędzie pełno. Wtedy była by to taka "figurka gipsowa kota", a nie kot prawdziwy, który wszędzie musi wejść, wszystko zobaczyć, sprawdzić, do każdego się przytulić i poprosić o chwilę pieszczot. A że czasami trochę poniesie fantazja i pokaże swój temperament, to tylko świadczy o tym że jest pełna energii, ciekawa świata i ... tak powinno być. Ogólnie Kicia jest kochaną kotką, pieszczochą, która potrafi sobie każdego owinąć wokół pazurka. Domowa, nie wychodząca, ma do swojej dyspozycji osiatkowany balkon z półkami do skakania i leżenia na słońcu z czego chętnie korzysta. Na razie jest jedynaczką, gdyż niezbyt toleruje inne koty. Ale w przyszłości kto wie? Może jednak znajdzie się jakiś drugi kot lub kotka, z którą Kicia zechce mieszkać razem. Pomyślimy o tym. Na razie ona rządzi wszystkim i wszystkimi domownikami. A teraz po kolacji już śpi na fotelu i tylko dzięki temu mogę swobodnie popisać bo mi klawiatury nie blokuje swoimi futrzastymi 4 kilogramami.:D

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Śro kwi 02, 2014 17:41
przez andy3458
Kicia trafiła do nas z ogłoszenia na początku stycznia 2011 roku. Przeglądając lokalną prasę w necie, znaleźliśmy ogłoszenie że ktoś musi z powodów losowych natychmiast oddać 4 kociaki w dobre ręce. Pojechaliśmy pod wskazany adres z zamiarem przygarnięcia kocurka. Na miejscu okazało się że zostały już tylko 3 i to same kotki, bo kocurka ktoś przed chwilą już wziął. Dobrze - niech będzie kotka. Tylko którą wziąść jak wszystkie są piękne? 2 kotki spały przy swojej mamie czarnej 4 letniej kocicy, a jedna rozrabiała na tapczanie i zaczęła się do nas tulić, chociaż widziała nas dopiero 10 minut. Dla nas była to sprawa oczywista, że to właśnie ta koteczka sama sobie nas wybrała. I po chwili właśnie z nią jechaliśmy już do domu. Pierwsze chwile w naszym domu były dość trudne dla niej i dla nas. Kicia tęskniła za mamą i rodzeństwem, nie chciała jeść, płakała i chowała się przed nami. Jednak po jakimś czasie zaczęła powoli zwiedzać mieszkanie, każdy kąt, zakamarek i ... nas. Tu małe wyjaśnienie, że mieszkamy w 3 dorosłe osoby. Do przyjęcia kota pod nasz dach, przygotowywaliśmy się od dłuższego czasu, więc nie była to decyzja taka że pod wpływem emocji, lecz przemyślana i przygotowana od dawna. Na jakieś 2-3 tygodnie przed przyjęciem Kici studiowaliśmy wszystko co w necie było dostępne na temat opieki nad młodym kotem. Jak karmić, czym, jak się bawić, szczepienia itp. więc teorii było w głowach mnóstwo, tylko praktyki prawie wcale. Ale powoli jakoś po pierwszych kilku dość trudnych dniach, kiedy to Kicia poznawała swój nowy dom i nas, wszystko zaczęło się dobrze układać. Kicia szybko owinęła sobie wszystkich nas wokół pazurków i zaczęła po prostu rządzić jak na rezydentkę przystało. A to pierwsza jej fotka zrobiona zaraz po przywiezieniu jej do naszego domu. Jej pierwsze 5 minut w naszym domu. :) Obrazek

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Śro kwi 02, 2014 19:53
przez dzika ruta
Maleńka dziewczynka :kotek: Ile ma tygodni na tym zdjęciu?

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Śro kwi 02, 2014 20:05
przez andy3458
Wtedy miała 2 miesiące i była tak drobna, że strach było brać ją na ręce, żeby niechcący jakiejś krzywdy nie zrobić. Ale potem zaczęła szybko nadrabiać swoje gabaryty. :) A to jedna z jej najnowszych fotek : Kicia podczas leżakowania na balkonie, na podwieszanych półeczkach. Jak jest dobra pogoda, to może tak godzinami się na słońcu wylegiwać.Obrazek

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Śro kwi 02, 2014 20:24
przez dzika ruta
Moja kicię adoptowałam w podobnym wieku. Też od początku była bardzo odważna. W domu był już pies i kot, ale ona nic sobie z tego nie robiła. Od razu pokazała, że nie da sobie w kaszę dmuchać :D

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Śro kwi 02, 2014 20:41
przez andy3458
Takie małe kociaki szybko potrafią "ustawić" sobie człowieka. Wykorzystują to , że każdy stara się im dogadzać jak tylko się da, żeby koteckowi było dobrze, ciepło i smacznie w miseczkach. A kiedy już okręcą sobie wszystkich wokół pazurków, wtedy zmuszają nas do oddawania im codziennych hołdów niczym bóstwom domowym. Tylko że my to przyjmujemy bez szemrania i jeszcze jesteśmy z tego zadowoleni, kiedy futrzak w przypływie swej łaskawości pozwoli nam się przytulić i zacznie mruczeć do ucha. A nic tak kojąco nie wpływa na poprawę naszego nastroju, jak właśnie kocia muzyka do ucha i możliwość wygłaskania "po całości" futra. Koty to magiczne stwory i używają swojej magii do rozkochania nas w sobie. :lol:

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Czw kwi 03, 2014 20:46
przez andy3458
W poniedziałek wysiałem dla Kici kocią trawkę, żeby miała co podgryzać sobie. W ubiegłym roku miała ją przez całe lato, to i teraz niech ma. Dzisiaj trawa wygląda już tak :Obrazek

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Czw kwi 03, 2014 21:31
przez kicikicimiauhau
andy3458 pisze:Kicia - obecnie już 3 letnia kotka, która trafiła do nas jako 2 miesięczne maleństwo. Chciałbym żeby i ona miała swoje miejsce tutaj na forum. Na początek Kicia wita się z forum na tej fotce i obiecuje że będzie jej tutaj więcej. Obrazek

:love:

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Pt kwi 04, 2014 19:24
przez andy3458
Pogoda ostatnio dopisuje, więc Kicia większą część dnia spędza na balkonie na podwieszanych półeczkach. Dzisiaj też korzystała z promieni słońca. Kocia trawka coraz większa, tylko zaczyna jej powoli ubywać. Kitka co raz ją podskubuje.Obrazek

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Pt kwi 04, 2014 20:02
przez Dellarine
Witajcie :)

Zazdraszczam balkonu z półeczkami :) Może tez się zdecydujemy na siatkę, bo chwilowo nasze koty mają zakaz wstępu na balkon.

Więcej zdjęć rozrabiaki proszę :)

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Pt kwi 04, 2014 20:34
przez andy3458
A to przykład jaka z niej niespokojna dusza. Skok na siatkę balkonową - prawie pod sam sufit. Do tej pory nie wiem czy to był skok za muchą, czy po prostu popis akrobacji. :D Obrazek

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Pt kwi 04, 2014 20:37
przez dzika ruta
Nie boisz się, że ona Ci się w te sznurki zaplącze?

Wygląda na "kocicę - gumę" :smiech3:

Re: Kicia - nasza kochana rozrabiaka.

PostNapisane: Pt kwi 04, 2014 20:44
przez bea3
Piękna kotka, buraski są cudowne :1luvu:

Btw - świetnie ogrodzony balkon, to się chwali :ok: