Strona 1 z 2

Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Sob mar 15, 2014 10:28
przez Shaerray
Witam, dopiero co zawitałam na to forum i chciałabym Wam przedstawić mojego niebieskiego brytyjskiego kocurka Bri'ego, ma 2 miesiące i jest przeuroczy. :D Ciągle się bawi i śpi.
Jakiś czas temu zdechły ma 2 szczury, więc postanowiłam tym razem zakupić kota - moje ulubione zwierzęta, zawsze marzyłam o takim milusińskim przyjacielu. :mrgreen:
Oto moja kochana kupa miłości i futra :kotek: :

http://i57.tinypic.com/s3ls9w.jpg
http://i60.tinypic.com/24l7tsn.jpg
http://i59.tinypic.com/28iqjyr.jpg

Pozdrawiam. :)


Zamieniłam zdjęcia na linki, były za duże.
Maksymalny dopuszczalny rozmiar to 640 na dłuższym boku. N/K

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Sob mar 15, 2014 10:43
przez bea3
Witaj,
niestety zdjęć nie widać.

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Sob mar 15, 2014 20:22
przez NatjaSNB
A ja widzę, przepiękny kociak :1luvu:

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Sob mar 15, 2014 20:37
przez po_prostu_ania
Słooodziak :kotek:

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Nie mar 16, 2014 9:28
przez bea3
ooo, teraz to i jak widzę :)

piękne maleństwo, piękne :)

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Nie mar 16, 2014 9:49
przez mavi
Śliczny maluszek! :1luvu:
Ale kto odrywa takiego malucha od mamy w wieku dwóch miesięcy! :roll:
Co to za hodowla? Dostałaś rodowód kociaka?
Życzę wam samych pięknych chwil! Dopieszczaj maluszka, bo na pewno mamy mu bardzo brakuje.

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Nie mar 16, 2014 21:17
przez Zosik
Shaerray pisała, że "hodowca" karmił kota whiskasem, więc można się domyślić, że w połączeniu ze zbyt wczesnym oddzieleniem od matki... Shaerray wydała troszkę pieniędzy na niezbyt rasowego kotka z pseudo. :(

Kociak piękny, mam nadzieję, że spędzicie razem szczęśliwie i zdrowo następne 20 lat. :)

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Nie mar 16, 2014 21:23
przez Szalony Kot
Biedny maluch, tak szybko rozdzielony :( dopieszczaj go, bo na pewno tęskni bardzo.
Umie już jeść samodzielnie w pełni?

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Pon mar 17, 2014 20:19
przez Agulas74
Faktycznie powinien jeszcze być z mamą... Ale teraz już się tego nie cofnie.

Śliczny jest rzeczywiście. Warto porozmawiać z wetem o doszczepieniu go, bo w tym wieku nie mógł przejść sensownego programu szczepień (może było jedno szczepienie, ale to za mało; jeśli tak, powinno być w książeczce). Sprawdziłabym też odrobaczenia.

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Wto mar 18, 2014 17:14
przez Shaerray
Szalony Kot pisze:Biedny maluch, tak szybko rozdzielony :( dopieszczaj go, bo na pewno tęskni bardzo.
Umie już jeść samodzielnie w pełni?


Kociak umie jeść, korzystać z kuwety, jest i był w pełni samodzielny od początku w naszym domu. :) Nie ma z nim większych problemów, a o brak uwagi, pieszczot czy jedzenia nie musi się martwić - ciągle go każdy w rodzinie dopieszcza. :D

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Wto mar 18, 2014 17:16
przez Shaerray
Agulas74 pisze:Faktycznie powinien jeszcze być z mamą... Ale teraz już się tego nie cofnie.

Śliczny jest rzeczywiście. Warto porozmawiać z wetem o doszczepieniu go, bo w tym wieku nie mógł przejść sensownego programu szczepień (może było jedno szczepienie, ale to za mało; jeśli tak, powinno być w książeczce). Sprawdziłabym też odrobaczenia.



Szczepienia ma na razie wszystkie zrobione, za 2 tygodnie idziemy z nim do weta na powtórzenie. Odrobaczony również jest. :ok:

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Wto mar 18, 2014 17:22
przez Shaerray
Zosik pisze:Shaerray pisała, że "hodowca" karmił kota whiskasem, więc można się domyślić, że w połączeniu ze zbyt wczesnym oddzieleniem od matki... Shaerray wydała troszkę pieniędzy na niezbyt rasowego kotka z pseudo. :(

Kociak piękny, mam nadzieję, że spędzicie razem szczęśliwie i zdrowo następne 20 lat. :)


Kota mam od osoby prywatnej, mam z nią kontakt, więc wszystko jest w porządku. :ok:
Kociak nie ma rodowodu (był proponowany mikrochip i paszport), ale prawdę mówiąc nie jest mi potrzebny, kot jest tylko do domu, dla nas, nie na wystawy. Pieniędzy nie wydałam za wiele, był po 850 zł, a w przypadku w pełni rodowodowych wydałabym pewnie ponad 1500. :wink:
Kotek świetnie się trzyma, nie narzeka na brak jedzenie czy uwagi, bardzo dobrze mu się powodzi. :D
Dziękuję bardzo i również mam taką nadzieję. :D

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Wto mar 18, 2014 17:25
przez Myszka.xww
Shaerray pisze:
Agulas74 pisze:Faktycznie powinien jeszcze być z mamą... Ale teraz już się tego nie cofnie.

Śliczny jest rzeczywiście. Warto porozmawiać z wetem o doszczepieniu go, bo w tym wieku nie mógł przejść sensownego programu szczepień (może było jedno szczepienie, ale to za mało; jeśli tak, powinno być w książeczce). Sprawdziłabym też odrobaczenia.



Szczepienia ma na razie wszystkie zrobione, za 2 tygodnie idziemy z nim do weta na powtórzenie. Odrobaczony również jest. :ok:



Czyli nie wszystkie. Kociak w hodowli powinien być zaszczepiony wraz z powtórką. I odrobaczony przynajmniej dwukrotnie.
Kocięta uczą się jeść w wieku 4-5 tygodni, co nie oznacza, że można je od matki już oddzielić. Oprócz jedzenia i kuwety kociaki uczą się właściwych swemu gatunkowi zachowań. Okres 12 tygodni pozwala zadbać i o szczepienia, i o odrobaczenia i o naukę jedzenia oraz o socjalizację.

Masz uroczego kotka. Nie zapomnij go przebadać w przyszłości.


Każdy hodowca jest prywatną hodowlą. 850 złotych za kociaka bez rodowodu, to bardzo dużo. Zwłaszcza tak podle karmionego i z niepełnymi szczepieniami.

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Wto mar 18, 2014 17:33
przez Zosik
Shaerray pisze:
Zosik pisze:Shaerray pisała, że "hodowca" karmił kota whiskasem, więc można się domyślić, że w połączeniu ze zbyt wczesnym oddzieleniem od matki... Shaerray wydała troszkę pieniędzy na niezbyt rasowego kotka z pseudo. :(

Kociak piękny, mam nadzieję, że spędzicie razem szczęśliwie i zdrowo następne 20 lat. :)


Kota mam od osoby prywatnej, mam z nią kontakt, więc wszystko jest w porządku. :ok:
Kociak nie ma rodowodu (był proponowany mikrochip i paszport), ale prawdę mówiąc nie jest mi potrzebny, kot jest tylko do domu, dla nas, nie na wystawy. Pieniędzy nie wydałam za wiele, był po 850 zł, a w przypadku w pełni rodowodowych wydałabym pewnie ponad 1500. :wink:
Kotek świetnie się trzyma, nie narzeka na brak jedzenie czy uwagi, bardzo dobrze mu się powodzi. :D
Dziękuję bardzo i również mam taką nadzieję. :D


Shaerray - nie jest w porządku. Wydałaś 850zł na kota, który nie jest rasowy (ponieważ rasowy - to właśnie kot z rodowodem) i przy okazji wsparłaś pseudohodowcę.
Na tym forum nie popieramy pseudohodowli, a co niektórzy stanowczo z nimi walczą.
Sprzedawanie zwierząt nie rasowych, przez ludzi nie posiadających legalnych hodowli jest niezgodne z prawem.

Nie piszę tego złośliwie, ale żeby Cię uświadomić. Cieszę się, że kotek ma się świetnie, a Ty o niego dbasz. :)

Re: Bri - nowy członek rodziny :)

PostNapisane: Wto mar 18, 2014 18:24
przez Szalony Kot
Nie tylko sprzedawanie , także kupowanie ;)

Kociak z takiej pseudohodowli nie ma rodziców przebadanych genetycznie na wielotorbielowatosc nerek czy HCM. A wydaje mi sie, ze dla tej rasy to standard w normalnej hodowli.