Mnie wkurza, że przez lata wszyscy weterynarze wmawiali, że trzeba młode koty szczepić co roku (takie do ok. 8 roku życia słyszałam) , a teraz sami producenci zmieniają wytyczne informując, że ochrona potrafi utrzymać się do 3 lat.
Przeżyłyśmy drugą operację, jeszcze jedna majaczy na horyzoncie Ale Szarkę muszę zaszczepić bo ona lata... Obcięłam Mrusi pazury!!! Na śpiocha w większości i tydzień trwało ale się udało!!! Od pewnego czasu przyzwyczajałam małpiszona poprzez dotykanie/ugniatanie łapencji. Na początku wyglądałam jak po walce ze średniej wielkości tygrysem, potem było lepiej
No, średnia jakaś jest... Ale tak poza tym... Dzisiaj zobaczyłam Twój link na fejsbuku, wczoraj czy przedwczoraj tą biedną, ciężarną kotkę... ręce mi opadają...
Fotki na pewno nie, są na fejsie, tu mi się nie chce kombinować, poza tym nie umiem zrzucić z telefonu na kompa. Niusy dot koty na szczęście pozostają po staremu.
Być może ale jakby się to nie nazywało to nie spowoduję wrzucenia fotek z telefonu na kompa inaczej jak przez bezpośrednie zamieszczenie z telefonu na fejsa.