Miau.PL

Witam, chciałbym przedstawić moją pierwszą kotkę która wabi się Psotka (nie ja to wymyśliłem )
Ma 4 miesiące, a przygarnąłem ją od koleżanki z pracy która miała nadwyżkę młodych kociaków
Drzemka:



Obserwacja:



Leniuchowanie





Zdobywanie fotela (ulubiona zabawa):



I na koniec słit-focia

Śliczna mala króweczka

Śliczna, wygląda podobnie jak mój Chester Będziemy Was czytać

Dzięx

Moja kicia od kilku dni przesiaduje przy drzwiach wyjściowych gdy jestem w pracy i pomiaukuje równomiernie. Przestaje dopiero gdy wkładam klucz do zamka. Nie wiem czy to z tęsknoty, z nudy czy też innego powodu. Ma drapak, dwie myszki-grzechotki, jedną nakręcaną, piłeczkę, pudełka... Nie wiem co mógłbym jej jeszcze sprawić by polepszyć humorek. O drugim kocie na razie nie myślę, muszę być ostrożny z finansami, poza tym koty często się nie lubią nawzajem.

EDIT: dwie fotki z wczoraj

Male koty zwykle sie lubia Ciesza sie, ze maja kogos, z kim moga pohasac. Myslisz, ze caly dzien miauczy? Nie idzie spac w czasie, kiedy Ciebie nie ma? Dopoki koty nie choruja to roznica pomiedzy utrzymaniem jednego a dwoch nie jest zbyt duzo. Weterynaryjnie oczywiscie niestety jest Przelicz kase, gdybys mogl sobie pozwlic jednak na drugiego kota to by malej zrobilo najlepiej.
Mysle, ze jej sie nudzi i czuje sie samotna. Moze jakas przytulanka? Pluszak?

zuza pisze: Myslisz, ze caly dzien miauczy? Nie idzie spac w czasie, kiedy Ciebie nie ma?

Jak na razie, z tego co wiem od mamy która czasem wpada oraz listonosza, miauczy nie tylko wieczorem, na krótko przed moim przyjściem. Zobaczymy jak to będzie, pewnie się przyzwyczai, mam ją w sumie niecały miesiąc, a przez pierwsze 10 dni miałem urlop i czas tylko dla niej więc teraz odczuwa różnicę..

A no tak. Musi przywyknac

Jakie śliczne maleństwo Niech rośnie zdrowo
A po ile godzin dziennie Cię nie ma?
Tak jak napisałeś, po 10 dniach urlopu mała nie wie co się dzieje, ale pewnie przywyknie. Ja swoje koty też przywiozłam jak miałam wolne i żałowałam, że w tym czasie nie przyzwyczajałam je stopniowo do mojej nieobecności, np pół godziny beze mnie, potem za 2 dni godzina itp...
Mała pewnie przywyknie, ma już swoje ulubione miejsce do spania?

Zwykle nie ma mnie w domu od ok. 7:00 do 18:00-18:30, ale czasem dłużej jeśli muszę coś załatwić po pracy. Mała śpi teraz obok mnie albo między stopami A na początku upodobała sobie wielką szufladę z różnymi dokumentami leżącą pod łóżkiem. Jakiś postęp jest bo jak ostatnio mama wpadła koło 12 do mieszkania, nie słyszała przed wejściem miauków

Mnie podobnie nie ma, koty duzo spia i jak wracam wczesniej to czesto w ogole nie wiedza o co chodzi Takie sa zaspane

przyprowadź do domu innego kota, Psotka będzie miała zajęcie i nie będzie już samotna.

Śliczna krówencja, jak mój Gagat

Pewnie się maluda nudzi tyle godzin, to jeszcze nie ten wiek, kiedy kot przesypia 18 godzin
Daj jej kulki z papieru, karton, albo nawet kilka, zabawki, zabawki, duuuuużo zabawek! Kilkanaście, dwadzieścia, duuużo!

niezla zabawka jest karton z dziurami i kulkami w srodku

Dziewczyny, jest postęp, w piątek w domu zastała mnie cisza

Kolejne słitfocie







Pozdrawiam!

Slodka pingwinka I ma fajny kocyk