♥♥♥ Marcel, Tosia i Luna ♥♥♥
Postanowiłam naszemu maluszkowi założyć nowy wątek, to co było - zostanie w naszych serduchach na pewno, o Karmelku myślę często, o Maltusi również. Dymny kociaczek trafił do nas ze Schroniska w Rudzie Śląskiej. Dzięki pomocy dobrym duszyczkom udało wszystko poukładać tak aby nasz kocurek wraz ze swoją siostrzyczką trafiły do swoich domków
DZIĘKUJĘ ZA POMOC. Dziękuję Gosiu, dziękuję Marysiu, dziękuję Justynie za wskazówki, za informacje, dziękuję Wam wszystkim
Myślimy intensywnie nad imieniem dla naszego dymnego szczęścia, obserwujemy i typujemy, jutro coś na pewno wybierzemy, bo każdy tygrysek zasługuje na swoje imię
Kocurek ma kk, strasznie furczy i martwimy się o niego. Mamy nadzieję, że uda nam się pożegnać z tym paskudztwem.
Mały jest wielką przytulanką, wielkim miziakiem, ślicznie mruczy i domaga się pieszczot, wchodzi na kolana i cudownie ugniata
Tak zasnął na moich kolanach po powrocie do domku





DZIĘKUJĘ ZA POMOC. Dziękuję Gosiu, dziękuję Marysiu, dziękuję Justynie za wskazówki, za informacje, dziękuję Wam wszystkim
Myślimy intensywnie nad imieniem dla naszego dymnego szczęścia, obserwujemy i typujemy, jutro coś na pewno wybierzemy, bo każdy tygrysek zasługuje na swoje imię
Kocurek ma kk, strasznie furczy i martwimy się o niego. Mamy nadzieję, że uda nam się pożegnać z tym paskudztwem. Mały jest wielką przytulanką, wielkim miziakiem, ślicznie mruczy i domaga się pieszczot, wchodzi na kolana i cudownie ugniata
Tak zasnął na moich kolanach po powrocie do domku





będzie z córą nie raz dokazywał