Strona 1 z 19

Są Zołziątka. Dumna mama maluchów.

PostNapisane: Wto gru 31, 2013 18:24
przez basidrak20
Witam w naszym 2gim wątku.
Wątek Zołzy i Kajtka Cz. 1


Szybko skrót z wątku poprzedniego.
Sierpień 2012 zamieszkał z nami Niebieski Krótkowłosy Brytyjczyk - Kajtek
Kastrat, leniuch, mruczek, przytulanka, kochany wujek, pieszczoch ogromny.
Obrazek - Pierwsze dni w domuObrazek - Przeprowadzka i nowe miejsce do spania :D
Obrazek - Pokaz kotów w lutym 2012Obrazek - Ciekawe czy okap wytrzyma
Obrazek - Mój karton - nie oddamObrazek - Ta torba jest pusta...
ObrazekObrazek


Zołza zamieszkała z nami w styczniu 2013r, kotka hodowlana czarna wyzłocona tygrysio pręgowana do tego zielonoka - uffff
Jak samo imie wskazuje - Zołza. Nie lubi sie głaskać chyba że tego chce. Chudzina nasza a też brytyjczyk. Kocahne stworzenie. Chodzi za mną, pilnuje abym zawsze dała jej jeść jak nie dam to głośno daje znać że jest niezadowolona.
Obrazek - Pierwsze chwile w domuObrazek-Kwiecień wystawa w Goleniowie
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek - ciąża Obrazek
ObrazekKilka dni przed porodem
ObrazekPoród


I tak oto w moim mieszkaniu zamieszkały 4 kociaki
Dwie kotki i dwa kocurki. Dziś mają już 8 tygodni i za ok. miesiąc będę musiała się z nimi pożeganać :(
Obrazek

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek


Kociaki rosną...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

I rosną...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Rosną dalej...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Wto gru 31, 2013 18:32
przez Szalony Kot
Czy wszystkie brytki mają takiego lekkiego zezika? :oops:

Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Wto gru 31, 2013 18:39
przez basidrak20
Wszystkie maluchy. Wyrosna z tego. Kazdy maly kociak ma zezika ;)

Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Wto gru 31, 2013 18:45
przez ab.
Przyjmijcie od całej Niebieskiej Mafii
(Wybuchowe - to ona potrafi :twisted: )
Te oto życzenia
Marzeń spełnienia
Bobka w kuwecie
-pięknego jak kwiecie
Pawia filcowego
-bardzo rzadkiego
Rysy na twarzy
-niech się nie zdarzy :twisted:
Kocich grymasów
zdrowych k ***ów
:twisted: :twisted: :twisted: kotasów :twisted: :twisted: :twisted:
Szczęścia potoku
w tym Nowym Roku :twisted:


Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Wto gru 31, 2013 19:10
przez Spilett
Melduję się i rozkoszuję fotkami :1luvu:

Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Wto gru 31, 2013 19:19
przez NatjaSNB
Te zeziki są cudne :mrgreen: Szczęścia w Nowym Roku! :piwa:

Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Wto gru 31, 2013 19:22
przez basidrak20
Witam ciotki. Dziekuje za zycznia i rowniez wszystkiego naj....

Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Wto gru 31, 2013 19:27
przez Agnes181jaw
Obrazek

Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Wto gru 31, 2013 19:40
przez barbarados
Zdrowia i szczęścia w Nowym Roku :piwa:

Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Śro sty 01, 2014 15:22
przez MB&Ofelia
Melduję się na nowym wątku i pozdrawiam noworocznie :D

Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Śro sty 01, 2014 15:23
przez Myszolandia
:1luvu: :1luvu: :1luvu: I najlepszego w nowym Roku :ok: :ok: :ok:
cudne puchate Bzyki :1luvu:
Zołzik ,Ty wiesz :love:

Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Śro sty 01, 2014 15:49
przez basidrak20
Witamy sie w Nowym Roku...

Re: Brytyjczyki dwa i czteropak.. Szczesliwego Nowego Roku!!

PostNapisane: Śro sty 01, 2014 18:22
przez barbarados
Oby był lepszy i zdrowszy niż stary :piwa:

Re: Zołziątka w czteropaku. Pzyplątało się jakieś paskudztwo

PostNapisane: Wto sty 07, 2014 16:43
przez basidrak20
W nedziele pojechalam Z Kajtkiem do wtea ktory mial dyzu bo mi wymiotowal i biegunke mial. Dostal antybiotyk i paste na biegunke.
Wczoraj bylam po druga dawke i wet byl okropny. Koty moje traktowal jak przedmioty. Szarpal. Pregus tez byl bo biegunkuje. Dostal plyn podskornie ktory caly wieczor sie po prostu wylewal. Antybiotyki dal domiesniowo a nie podskornie. Pierwszy raz kajtek pokazal zeby.


Mam taki niesmak ze na sama mysl cisnienie mi sie podnosi.

Re: Zołziątka w czteropaku. Pzyplątało się jakieś paskudztwo

PostNapisane: Wto sty 07, 2014 18:17
przez ab.
O kurcze, taki weterynarz bez serca.