Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘŁO

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 27, 2013 22:58 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

O-ł je rzekłabym nawet :twisted: :twisted: :twisted:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 27, 2013 23:09 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

:piwa: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66378
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt gru 27, 2013 23:12 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

Blodka pisze:Ja bym mu szybko doradziła żeby sobie tym tytułem dokładnie d...ę wytarł bo w przypadku gościa to taki papierek tylko wówczas może przynieść jedyny pożytek.
Wrrr zagoniłabym na ubłocone pole i zaprzęgła do chomąta zamiast konia i kazałabym mu ciągnąć bronę po tym polu 10 razy :evil:


Cóż, Pan docent, doktor habilitowany wie, co co jest sterylizacja i wie, że można kici podać tabletki, "ale po co, bo ona taka ładna jest, a jak potem nikt nie chce maluchów, to mam strumyk koło domu"... Powiedzieć, ze ręce opadają to mało... W żaden sposób nie jestem w stanie do Pana docenta itepe dotrzeć. Buc, jakich mało...

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 27, 2013 23:14 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

Sarah DeMonique pisze:
Blodka pisze:Ja bym mu szybko doradziła żeby sobie tym tytułem dokładnie d...ę wytarł bo w przypadku gościa to taki papierek tylko wówczas może przynieść jedyny pożytek.
Wrrr zagoniłabym na ubłocone pole i zaprzęgła do chomąta zamiast konia i kazałabym mu ciągnąć bronę po tym polu 10 razy :evil:


Cóż, Pan docent, doktor habilitowany wie, co co jest sterylizacja i wie, że można kici podać tabletki, "ale po co, bo ona taka ładna jest, a jak potem nikt nie chce maluchów, to mam strumyk koło domu"... Powiedzieć, ze ręce opadają to mało... W żaden sposób nie jestem w stanie do Pana docenta itepe dotrzeć. Buc, jakich mało...


:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Sama bym go do tego strumyka i ...

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 27, 2013 23:15 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

Ja bym mu ryja do tego strumyka wsadziła i trzymała tak długo aż wyschnie :evil:
Diabelski Diabeł Lamar
vel Kozi Cyc
Prosimy pięknie w nasze skromne progi http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10466019

ObrazekObrazek

Blodka

 
Posty: 1273
Od: Sob wrz 07, 2013 9:45
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 27, 2013 23:15 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

Spilett pisze:
Sarah DeMonique pisze:
Blodka pisze:Ja bym mu szybko doradziła żeby sobie tym tytułem dokładnie d...ę wytarł bo w przypadku gościa to taki papierek tylko wówczas może przynieść jedyny pożytek.
Wrrr zagoniłabym na ubłocone pole i zaprzęgła do chomąta zamiast konia i kazałabym mu ciągnąć bronę po tym polu 10 razy :evil:


Cóż, Pan docent, doktor habilitowany wie, co co jest sterylizacja i wie, że można kici podać tabletki, "ale po co, bo ona taka ładna jest, a jak potem nikt nie chce maluchów, to mam strumyk koło domu"... Powiedzieć, ze ręce opadają to mało... W żaden sposób nie jestem w stanie do Pana docenta itepe dotrzeć. Buc, jakich mało...


:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Sama bym go do tego strumyka i ...


a ja nie do strumyka, tylko do szamba!

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 27, 2013 23:17 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

Sarah DeMonique pisze:
Spilett pisze:
Sarah DeMonique pisze:
Blodka pisze:Ja bym mu szybko doradziła żeby sobie tym tytułem dokładnie d...ę wytarł bo w przypadku gościa to taki papierek tylko wówczas może przynieść jedyny pożytek.
Wrrr zagoniłabym na ubłocone pole i zaprzęgła do chomąta zamiast konia i kazałabym mu ciągnąć bronę po tym polu 10 razy :evil:


Cóż, Pan docent, doktor habilitowany wie, co co jest sterylizacja i wie, że można kici podać tabletki, "ale po co, bo ona taka ładna jest, a jak potem nikt nie chce maluchów, to mam strumyk koło domu"... Powiedzieć, ze ręce opadają to mało... W żaden sposób nie jestem w stanie do Pana docenta itepe dotrzeć. Buc, jakich mało...


:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
Sama bym go do tego strumyka i ...


a ja nie do strumyka, tylko do szamba!


No, już nie psujmy sobie humorów. Nowe foty Słodkości poproszę!

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 27, 2013 23:17 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

No właśnie z tym może być problem. Bo fotek ni ma.

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 27, 2013 23:18 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

A sytuacja w normie?

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 27, 2013 23:23 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

Jak to fotek ni ma?
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt gru 27, 2013 23:23 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

No właśnie. Zamiast zdjęć mogę Wam powiedzieć, że od Wigilii Cynamon śpi w swojej czerwonej obróżce z dzwoneczkiem ze mną, a Wanilia z mężem. Dzisiaj zaobserwowałam, że Wanilia pogoniła Cynamona, a potem zachęcała go do zabawy i tak było ze dwie godziny kocich biegów przełajowych po mieszkaniu. Syki od czasu do czasu się pojawiają, ale są raczej ostrzegawcze i poza sykami do łapoczynów nie dochodzi więc tak...

TAK JEST DOBRZE :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ab. pisze:Jak to fotek ni ma?

Ano. Nie ma. Bo czasu nie było na fotkowanie :twisted:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 27, 2013 23:24 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

Supcio supcio supcio :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 27, 2013 23:26 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

Idę spać do kotów. Brej nocy :)

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 27, 2013 23:28 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

Branoc :1luvu:
Ja też poszłabym spać, ale Beatka się kąpie :ryk:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt gru 27, 2013 23:29 Re: Cynamonowo-waniliowy świat cz. 2, czyli JAK TO SIĘ ZACZĘ

Kurde. Kiedyś Doda wyskakiwała z lodówki, a teraz gdzie nie przełączysz, to jest ta idiotyczna reklama ME :/

Jeszcze się Wam pożalę, ze kupiłam dwa telefony pod choinkę - dla siebie i dla męża. No i muszę jechać obydwa oddać, bo okazało się, że nic przez nie nie słychać :/

Spilett pisze:Branoc :1luvu:
Ja też poszłabym spać, ale Beatka się kąpie :ryk:


Ciekawe co by ona biedna uczyniła jakby wody zabrakło :twisted:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Nul i 207 gości