Miau.PL

Kochani! Dziś witamy Was nietypowo, bo świątecznie i życzymy Wam tym samym cudnie radosnych, słonecznych, pogodnych, pachnących, smacznych, lśniących i pełnych prezentów Świąt.
Życzymy Wam tego krzepiącego uczucia, że wszystko można rozpocząć jeszcze raz.




Miałam zakładać nowy wątek dopiero po świętach, ale pomyślałam sobie, że przed nami jeszcze sylwester, którego - choć nie lubimy - uczcimy może linkami do dobrej muzyki, jak to latem bywało.
Witam wszystkich jeszcze raz i przypomnę, że poprzednie części można znaleźć tutaj:

Link do cz. I - viewtopic.php?f=1&t=72434
Link do cz. II - viewtopic.php?f=1&t=101112
Link do cz. III - viewtopic.php?f=1&t=137220
Link do cz. IV - viewtopic.php?f=46&t=145332
Link do cz. V - viewtopic.php?f=46&t=154472
Link do cz. VI - viewtopic.php?f=46&t=155513

A tu dwa wątki tylko o Bolusiu:
cz. 1 - viewtopic.php?f=1&t=141938
cz. 2 - viewtopic.php?f=1&t=142575

Dzien dobry - i Wesolych Swiat!!!

Dzień dobry, dzień dobry. Witamy rybką i uszkami, barszczem i pierożkami. Niech Wam się darzy, Kochani.
I proszę pozdrowić Jelenią Górę. Mirmiłowo spędza pierwsze Święta na Śląsku.

Jezusicku choć raz miałam wyczucie, kiedy na miau wejść i u Aniady melduję się w czołowce.

Zdrowych , spokojnych i radosnych Świąt wszystkim życzę.

Meldujemy się i my

Wesołych Świąt !

Zdrowych, szczęśliwych i radosnych Świąt dla całego Mirmiłowa

Dziekujemy - Jelenia pozdrowiona podczas wiosennego spaceru z kijami - przepieknie jest!

Dziękuję Wam wszystkim, Kochani.

Że Jelenia jest piękna, w to wierzę. Ale... tak się cieszę na te święta spędzane na Śląsku. Zadomowiłam się na całego.
Nawet mięcho od jakiegoś "chopa" mi przywieźli. Świeże, pachnące, wprost z ekologicznego gospodarstwa.
I co najważniejsze - nigdy nie miałam tak, że tuż przed świętami spotykałam się z przyjaciółmi. A tu - i owszem. Zamiast sprzątać, jeździliśmy z wizytami lub przyjmowaliśmy gości. Zaraz po świętach też jedziemy "na chałupki".

pięknych i radosnych świąt, dużo zdrowia i spełnienia marzeń

Ponieważ wieczór wigilijny zbliża się wielkimi krokami i w wysprzątanej chałupce panuje błogi spokój, Boluś czuje się nieswojo.
No bo jak to tak? Cały świat gotuje, piecze i sprząta, a oni mają spokój? Weci na Giszowcu mieliby mieć spokojny dyżur?! Mając w tym samym mieście Bolusia?! Bolusia - gwóźdź programu? Bolusia - duszę towarzystwa? Nieee, tak być nie może - stwierdził Boluś i po pierwsze podłożył łepek pod zamykające się z impetem drzwi balkonowe, a po drugie owinął sobie szyjkę sznurem od odkurzacza.
No bo dlaczego w sumie kotek miałby się nie powiesić w wieczór wigilijny? Dlaczego? Niech by się co działo... A nie spokój i kolędy! Bez sensu!

ja pitolę
jakie Ty masz zdolne kocię!.....



....do wszystkiego...

Radosnych, pełnych miłości świąt

Boluś

Bolusiu litości daj Ani spokojnie spędzić spokojnie święta,nie pozwól jej przedwcześnie osiwieć-bo wszak młodą kobietą jest i warto pocieszyć się jeszcze trochę naturalnym kolorem włosów a poza tym zdrowych i spokojnych Świąt witam się na nowym wątku i proszę o wymizianie całego Mirmiłkowa łącznie z mężem Ani-a co niech ma!

WESOŁYCH I POGODNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ORAZ POMYŚLNOŚCI I ZDROWIA W NADCHODZĄCYM NOWYM ROKU! życzą: Duża, psiak Misiu, Gucio, Puszek, Pandziak, Greta, Staś, Lenka, Ferdek i Spółka