Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:Wena przybywa.....
Może coś o kocie wdrapującym się na kwitnące drzewo, na którym to drzewie śpiewają ptaszki?
MaryLux pisze:kwietniowy deszcz w szyby bębnił
z wiatrem się skumał zuchwałym
na liściach drzew się rozpływał
i kwieciu jabłoni wciąż białym
zajrzał w piwniczne okienka
oczyścił szlaki już kocie
spłynął potokiem wesołym
ptak go pozdrowił w przelocie
agusialublin pisze:MaryLux pisze:kwietniowy deszcz w szyby bębnił
z wiatrem się skumał zuchwałym
na liściach drzew się rozpływał
i kwieciu jabłoni wciąż białym
zajrzał w piwniczne okienka
oczyścił szlaki już kocie
spłynął potokiem wesołym
ptak go pozdrowił w przelocie
Inusia ale wiosenny wierszyk
MaryLux pisze:kwietniowy deszcz w szyby bębnił
z wiatrem się skumał zuchwałym
na liściach drzew się rozpływał
i kwieciu jabłoni wciąż białym
zajrzał w piwniczne okienka
oczyścił szlaki już kocie
spłynął potokiem wesołym
ptak go pozdrowił w przelocie
MaryLux pisze:kwietniowy deszcz w szyby bębnił
z wiatrem się skumał zuchwałym
na liściach drzew się rozpływał
i kwieciu jabłoni wciąż białym
zajrzał w piwniczne okienka
oczyścił szlaki już kocie
spłynął potokiem wesołym
ptak go pozdrowił w przelocie
MaryLux pisze:kwietniowy deszcz w szyby bębnił
z wiatrem się skumał zuchwałym
na liściach drzew się rozpływał
i kwieciu jabłoni wciąż białym
zajrzał w piwniczne okienka
oczyścił szlaki już kocie
spłynął potokiem wesołym
ptak go pozdrowił w przelocie
MaryLux pisze:kwietniowy deszcz w szyby bębnił
z wiatrem się skumał zuchwałym
na liściach drzew się rozpływał
i kwieciu jabłoni wciąż białym
zajrzał w piwniczne okienka
oczyścił szlaki już kocie
spłynął potokiem wesołym
ptak go pozdrowił w przelocie
mir.ka pisze:MaryLux pisze:kwietniowy deszcz w szyby bębnił
z wiatrem się skumał zuchwałym
na liściach drzew się rozpływał
i kwieciu jabłoni wciąż białym
zajrzał w piwniczne okienka
oczyścił szlaki już kocie
spłynął potokiem wesołym
ptak go pozdrowił w przelocie
jutro zrobię zdjecie kwitnacej jabłoni, dopiero wypuściła kwiaty
Ewa L. pisze:MaryLux pisze:kwietniowy deszcz w szyby bębnił
z wiatrem się skumał zuchwałym
na liściach drzew się rozpływał
i kwieciu jabłoni wciąż białym
zajrzał w piwniczne okienka
oczyścił szlaki już kocie
spłynął potokiem wesołym
ptak go pozdrowił w przelocie
Jaki cudny wierszyk Inusiu!
Dziękujemy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Drrr, jolabuk5 i 142 gości