Strona 3 z 3

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Nie gru 01, 2013 23:37
przez color1
no tez mnie trochę zdziwiło że wet nie zainteresowal sie roznica wagi, ale z drugiej strony kotki wyraznie roznia sie gabarytami, choc i tak dziwne... kuwetka juz w prawidlowym uzyciu choc pierwsze podejscie bylo na dywaniku w lazience (milo), ale to raczej wina oszolomienia i dezorientacji zmiana otoczenia, teraz jest ok. natomiast niepokoi mnie ze dzis rano apacz zwymiotowal robale (podobno martwe, niteczki) wiec od jutra rano (po konsultacji z innym wetem) zaczynam podawanie optiverminu (przez 3 kolejne dni + parafina) i powtorka za kolejne 12 dni. no i oba maja luzne kupy (moze zmiana karmy, no i wiadomo - postresowa reakcja w kazdym razie obserwuje...). przypuszczam tez ze 2 dni advocata (bo koty zostaly wykapane prawie cale w piatek) to troche malo jak na pelne dzialanie leku, z reszta wet tez potwierdzil ze moglo nie calkowicie zadzialac. w uszach juz lepiej, ale bedziemy sobie sukcesywnie radzic tylko nie mam serca bo uzalaja sie jak im tam dlubie choc staram sie najdelikatniej jak sie da (nie to co wet)... jak swierzb wroci to trudno.... ale nie chce faszerowac roznymi lekami jednoczesnie, generalnie uspokajam, wszystko mam pod kontrola ;)

a tak na marginesie Marta, kiedy dokladnie (dzien, godzina) podalas advocata ?

p/s kotki sa bardzo, bardzo kochane...! i pieknie mrucza, delikatnie podgryzaja...

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Pon gru 02, 2013 14:36
przez marta-po
W umowie adopcyjnej wpisałam datę odrobaczenia. Środa, to chyba 27 my był. Jakoś popołudniu, koło 17 tej podałam. Tak więc prawie całe dwie doby zanim je wykąpałeś. Już w czwartek były martwe glisty i w piątek też, zanim po nie przyjechałeś. Skoro wet polecił podać inny środek, to pewnie można, ale nie wiem czy dwie doby to nie wystarczający czas żeby wybić pasożyty. Advocat zdążył się wchłonąć do organizmu kota. Żeby nie było za dużo tej chemii.
Przy mocno zarobaczonych kotach, takich wiejskich, zdażało mi się, ze przez kilka dni schodziły martwe robale.
A kupy pewnie się unormują, bo wcześniej były w prawidłowe. Stres, odrobaczanie, zmiana żywienia. Norma.

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Czw gru 05, 2013 2:01
przez color1
jednak postanowilem odczekac, pierwsza dawka dzisiaj, na razie jest ok. puk puk puk...
koty podobno strasznie rozrabiaja :-)

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Pt gru 06, 2013 16:17
przez marta-po
Ostrzegałam, że demolka gwarantowana :wink:

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Wto lis 28, 2023 11:31
przez color1
No i 10 lat właśnie minęło :kotek: :kotek:

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Wto lis 28, 2023 12:25
przez kwinta
Aż się wierzyć nie chce, że to już 10 lat :kotek: :kotek: .
color1, napisz co nieco jak się mają Apacz i Milo. Mieszkają z Tobą czy z córką ?
A do pełni szczęścia tych co pamiętają tę adopcję, przydałyby się jakieś fotki, bo te z 2013 roku już się nie otwierają :kotek: :kotek: :D

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Wto lis 28, 2023 13:46
przez color1
Zamieszkały ze mną po około 2 latach bo córka nie dość, że zaczęła być w rozjazdach (więc i tak często bytowały u mnie albo ja u nich), to dodatkowo musiała wyprowadzić się z wynajmowanego mieszkania gdzie kameralny zamknięty i świetnie urządzony ogródek był dla nich największą atrakcją.

A teraz tak wyglądają te "prosięta"...
Obrazek

i znów jest nas czwórka ;)
Obrazek

ps. czarna inkarnacja (inkarnat) Mysi skończył w sierpniu 3 latka i jest z tego wątku ;)
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=202041
miał być "tymczas" a wyszło jak widać na obrazku...

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Wto lis 28, 2023 20:27
przez aga66
Piękna kociarnia :)

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Wto lis 28, 2023 21:18
przez fili
Piękne i zgrane stadko :kotek:

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Śro lis 29, 2023 2:45
przez jolabuk5
Jakie zgodne, ładnie razem leżą :1luvu:

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Śro lis 29, 2023 9:45
przez kwinta
"Prosięta" przecudnej urody, Apacz po 10 latach ciągle w masie przewyższającej Milo.
Przepiękne pomarańczka ale pozostała dwójka również prześliczna :201461 .
Długich lat dla was wszystkich w najlepszym domku u color1 :kotek: :ok:

Szkoda,że marty-po nie ma od dwóch lat na forum,bo to dzięki niej znalazły się rudaski u color :kotek: :kotek:

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Śro lis 29, 2023 22:10
przez color1
Marta dziękowała że zająłem się podrzutkami, a ja dziękuję że trafiły mi się takie fantastyczne futra ;)

- a takie były malutkie
Obrazek

Re: Dwa rudzielce - okolice Warszawy - już w DS

PostNapisane: Czw lis 30, 2023 21:04
przez kwinta
Śliczności kocie :s5: :s5:
Zdrówka nieustającego dla was :1luvu: