color1 pisze:a wiadomo jaki przybliżony ich wiek ? gdzie można je odwiedzić, zobaczyć.. ?
Zazwyczaj zajmuję się tymczaskami od razu, ale dziś musiałam naszą rezydentkę Bajeczkę zawieźć na eutanazję i nie miałam sił zajmować się maluchami. W środę zawiozę chłopców do weta na szczepienie i poproszę o określenie wieku, bo jutro pracuję całą dobę. Założę im książeczki.
Wyglądają mi na około 5-6 miesięcy. Futerka maja ładne, błyszczące. Z całą pewnością to zadbane kotki, wychowane przy człowieku. Sądzę, że były noszone na rękach, bo wcale się tego nie boją. Musiały być dobrze traktowane, bo to są małe rozrabiaczki. Bardzo ufne koteczki. Nic a nic nie boją się człowieka. Wręcz garną się do ludzi. Pewnie dzieci pobawiły się kotkami, aż w końcu dorośli stwierdzili, że idzie zima i czas pozbyć się problemu. Dwa tygodnie temu też nam przerzucili małą tricolorkę przez ogrodzenie, bo w okolicy wszyscy wiedzą, że przygarniemy.
Na pw podam nazwę miejscowości. Oczywiście, że można ich odwiedzić, a nawet jest to mile widziane. W Warszawie często bywam, więc nie byłoby problemu z przywiezieniem maluchów do sprawdzonego domku.
Przy ich mruczeniu można wymięknąć. Dwa małe traktorki. I to na zawołanie. Wystarczy znaleźć się w ich polu widzenia. Od razu do wizji w pakiecie jest akustyka.