Lenka jest u mnie już od ok.3 miesięcy.
Przygarnąłem ją w pewien bardzo deszczowy dzień, brudną od samochodowego smaru. Wsadziłem ją pod kurtkę i pojechałem autobusem do domu jak zwykle ze szkoły. Ciężko było przekonać rodziców. Na początku musiałem ją wypuścić na teren przedszkola przy moim bloku. Myślałem, że nie uda mi się jej przygarnąć, jednak mama poszła do sklepu, a od razu za nią poszła Lena. Ostatecznie przygarnąłem kotkę, pierwszego dnia miała kuwetę ze spodu od klatki chomika, którego kiedyś miałem, i w środku zwykły piach z piaskownicy (innego wyjścia nie było, był wieczór). Lena uwielbia jeść, drapać wszystko, gryźć mnie dla zabawy po palcach. Nie lubi się kąpać, o czym już przekonałem się bardzo boleśnie

Kicia już coraz mocniej się do mnie przywiązuje, zawsze gdy dzwonię domofonem po szkole to stoi i miauczy, dopóki nie wejdę do mieszkania, później się o mnie ociera.
Najzabawniejsze są jej pozycje podczas snu

Z kotem byłem już u weterynarza, jest odrobaczona, ma ok. 7 miesięcy. Dziś jedno słabe zdjęcie, jutro jak będzie czas zrobię lepsze. Pozdrawiam : )
http://i.imgur.com/VCUorox.jpg?1?1696
http://img707.imageshack.us/img707/3066/812r.jpg