Haha, nie widziałam, że tak się nazywa ta kicia
Kochana była, to fakt. Jeszcze udało mi się sfocić wiewiórę przy posterunku policji więc zwierzęta tam mają się nieźle
Ten horror też widziałam, jedyne co było w nim straszne to fakt, że powstał
Klaudia, w szkole akurat było jasno, nie pamiętam czy flesz odpalił
Ale końcówkę, czyli centrum dowodzenia przy oku moskwy to już zwiedzaliśmy prawie po ciemku
Tam gdzie były większe okna to jeszcze w miarę ok ale korytarze i niektóre pomieszczenia były całkiem ciemne więc jak tam jest to zobaczylismy dopiero na fotkach, strzelało się (dosłownie) w ciemno
W pewnym momencie potknęłam się o coś i tylko kosmicznym zrządzeniem losu udało mi się jakoś odzyskać równowagę i nie rozwalić aparatu ale aż mi czapka spadła, tak się zatoczyłam