Mruczek, Komorebi i... nowe fotki str. 22

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Pon kwi 11, 2016 22:33 Re: Mruczek, Komorebi i kryształy w moczu (u Mru)

Mruczek dostaje karmę Urinary oraz niewielkie ilości mokrej Animondy Carny. Mokrej, to znaczy wymieszanej z wodą, taka zupka. Zjada to chętnie. Daję mu tę zupkę w charakterze podajnika Urinovetu (1 kapsułka dziennie). Innych leków wetka z Żytniej nie zaleciła. Zaleciła natomiast USG, które zrobię.

Na razie Mru się zachowuje normalnie, a w dodatku przez ostatnią dobę nie nalał poza kuwetą. Wczoraj wieczorem przyłapałam go nawet na sikaniu do kuwety. Czyli jest optymistycznie.

*z tym normalnie, to bym nie przesadzała. Wczoraj rano przyszedł do łóżka na mizianie.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Czw maja 12, 2016 12:10 Re: Mruczek, Komorebi i kryształy w moczu (u Mru)

Wieści z frontu Mruczomoczowego: w zasadzie w behawiorze kota wszystko jest w porządku, poza tym, że upodobał sobie do lania dywanik łazienkowy. Trzeba go odwieszać wysoko zaraz po użyciu, inaczej śmierdząca żółta plama gwarantowana :/ W najbliższym czasie wybieramy się na powtórne badanie moczu oraz na USG nerek.

Komorebi cały czas podobnie - lekko humorzasta dama, mizia się, kiedy sama ma ochotę.

A ja mam nowego TŻa, po rozstaniu z poprzednim w październiku. A nowy TŻ ma alergię na koty :strach:

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Czw maja 12, 2016 12:39 Re: Mruczek, Komorebi i kryształy w moczu (u Mru)

To nie sprawdziłaś Go wcześniej?? 8O
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6931
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Czw maja 12, 2016 16:16 Re: Mruczek, Komorebi i kryształy w moczu (u Mru)

I czy Mruczek go lubi?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto maja 17, 2016 15:36 Re: Mruczek, Komorebi i kryształy w moczu (u Mru)

Mruczek go lubi tak, jak i innych w miarę znanych sobie ludzi: łypie na niego złowieszczo zza szafy.

TŻ wiedział "od zawsze", że mam koty, więc widziały gały, co brały ;)

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Pon maja 15, 2017 15:44 Re: Mruczek, Komorebi i... Ciril!

Wieści z frontu: Mruczek się oswoił na dobre i przychodzi do łóżka na mizianki. Z Komorebi powoli wychodzi nieco dominacyjny charakterek, co niestety nie idzie w parze z mądrością. A ostatnio dołączył do nas Ciril! - wątek Cirila na Kotach, autorką jest Trivia.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Pon maja 15, 2017 15:47 Re: Mruczek, Komorebi i... Ciril!

Jaki ten świat mały :lol:
Pozdrawiam i :ok: :ok: :ok: za aklimatyzację :)
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6931
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Pon maja 15, 2017 18:03 Re: Mruczek, Komorebi i... Ciril!

Jaki ten świat jest mały :mrgreen:
Kciuki najmocniejsze za jaknajszybsze pozbycie się stresu przez Mruczusia i Komorebi :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon maja 15, 2017 21:47 Re: Mruczek, Komorebi i... Ciril!

głaski dla stadka :)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 16, 2017 12:26 Re: Mruczek, Komorebi i... Ciril!

Dziękuję, przekażę. Od niedzieli Komorebi też chodzi w fioletowej obróżce, bo zaganiała Mruczka agresywnie w ciemny kąt za pralką i darła na niego ryjka.

Chyba powinnam obszerniej napisać o Mruczkowej metamorfozie :) Otóż wobec problemów z sikaniem Mruczkowi zaordynowano obróżkę feromonową (bo w pewnym momencie lał z przyczyn raczej behawioralnych). I stał się cud - metamorfoza. Dzikus nauczył się, że ręka ludzka może być fajna. Zmienił się w przytulne mruczydło. Często i uporczywie barankuje, zwłaszcza w łokieć. Rano melduje się w łóżku na mizianie, ładując się na poduszkę. Liże po rękach i twarzy. W ciągu dnia z upodobaniem układa się na kanapie tuż obok siedzącego człowieka, taki przytulony, i głośnym mruczeniem reaguje na głaski - dopomina się też o więcej. Gdy wracam po całym dniu do domu, zaczyna się radośnie tarzać po podłodze, popatrując mi w oczy. Na kolana nie włazi - taki typ, ale przytula się z boku. Daje się też głaskać współlokatorom. Czasem mu odbija humorek i ucieka przed wyciągniętą ręką, ale generalnie - misiaczek się z niego zrobił, nieco spasiony :oops:

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Śro maja 17, 2017 20:34 Re: Mruczek, Komorebi i... Ciril!

Super wieści o Mruczusiu :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt maja 19, 2017 16:26 Re: Mruczek, Komorebi i... Ciril!

Dzisiaj Mru na dźwięk budzika zaczął mnie trącać nosem, żebym wstałam, a jak postanowiłam jeszcze się zdrzemnąć, to ułożył mi się za karkiem jak najlepszy grzejniczek.
Za to Komorebi odchorowuje smętnie spadek uwagi ze strony cioci Trivii.

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Wto maja 23, 2017 8:52 Re: Mruczek, Komorebi i... Ciril!

Ciociu Trivio popraw się :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto maja 23, 2017 8:54 Re: Mruczek, Komorebi i... Ciril!

Baltimoore pisze:Super wieści o Mruczusiu :1luvu:
Integracja stadka postępuje. Okres izolacji Cirila w pokoju Trivii i Narzeczonego zakończył się definitywnie. Mały szaleje po całym mieszkaniu. Od wczoraj nawet ma miejsce coś, co od biedy można nazwać wspólną zabawą. Wybitnie pomocny okazał się tu tunel sprawiony Dużym przez Trivię już jakiś czas temu. W tej zabawie sporo jest akcji wyglądających na kłótnie (pacanie łapą i uciekanie, wściekłe piski), ale mam nadzieję, że to takie "kto się czubi, ten się lubi".

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, MB&Ofelia, Meteorolog1, zjawka i 131 gości