Strona 85 z 85

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Pon maja 30, 2022 7:10
przez Gabi79
Dzień dobry wszystkim, którym zdarza się tu zajrzeć.
Od piątku mam na tymczasie 6 tygodniowego kotka, Karmelka.
Został zabrany ze wsi, pod Zamościem, właściciel zmarł i zostało 18 kotów, w tym 2 mioty maluszków.
Byłam pewna, że Kajunia od razu go zaakceptuje, gorzej z Leosiem. I się pomyliłam.
Popełniłam błąd, bo od razu ich zapoznałam, zamiast izolować.
No i mam lekki sajgon.
Przeprowadziłam się w lutym i mam teraz 2 pokoje, więc mogę kotka izolować od psów, ale Kaja stoi przy drzwiach i piszczy.
Najgorzej jest, jak zobaczy, że Karmelek chodzi po podłodze, raz się wślizgnęła do pokoju, urządziła polowanie.
Mam zamówiony dyfuzor z feromonami, zobaczymy, czy coś da.
Jak siedzę z psiakami w jednym pokoju Karmelek lamentuje, gdy idę do niego psy piszczą i szczekają pod drzwiami.
Szczęście w nieszczęściu, że jestem na bezrobotnym.
Absolutnie nie żałuję, że dałam DT temu maleństwu, ale jestem wkurzona na siebie, że nie izolowałam ich od początku, tak to jest jak się najpierw robi, a potem dopiero zasięga na ten temat informacji.
Wiem, że wszystko wymaga czasu, ale nie mam pojęcia, czy sam czas pozwoli psiakom zaakceptować maluszka.
Nie chcę od razu na dzień dobry i na szybko szukać mu domu, byle znaleźć.
Miał koci katar i czeka go kontrola u weta.
Wszelkie rady mile widziane. Pozdrawiamy gorąco, Gabi i ekipa.

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Pon maja 30, 2022 7:18
przez morelowa
Niech sie maluszkowi poszczęści. Może pieski pokochają?
Nie ma doświadczenia w tym temacie. Jak miałam i pieska , i kotka [raz pierwszy pies, raz pierwszy kot] to się od początku dogadywały, bez izolowania. Gorzej było kot na kota... :(
Ale pewnie odezwie się Alienor :D , a ona się zna !.

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Pon maja 30, 2022 14:27
przez jolabuk5
Kociaka koty powinny zaakceptować, jeśli jest maleńki. A potem się przyzwyczają. Trudniej ze starszym kociakiem, już mocno brykającym. Nie wiem, jak z psami, nie mam doświadczeń, ale psy przyzwyczajone do kotów tez powinny małego przyjąć. Bądź dobrej myśli, ułoży się.

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Pon maja 30, 2022 16:45
przez Alienor
Głaskać kota, potem dać obwąchac rękę psom. Pogłaskać pieski i dać kotku. I tak póki nie pojmą.

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Wto maja 31, 2022 6:48
przez morelowa
I koniecznie napisz, Gabi, jak sie sprawy toczą.
A jest opcja , że kicia u Ciebie zostanie jeśli pieski go pokochają?

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Śro cze 01, 2022 13:47
przez Gabi79
Dzięki kochane dziewczyny, za rady i zainteresowanie Karmelkiem, jakoś dajemy radę.
Karmelek się na szczęście psów nie boi i oby tak pozostało.
Muszę zamówić dyfuzor z feromonami, bo dostałam z fundacji, ale dla kotów, a to przecież psy mają się uspokoić.
Pierwotnie chciałam z tej gromady, skąd pochodzi Karmelek zabrać dorosłego kota ( jest ich tam chyba 8 ), ale mi odradzono, bo one są wychodzące i nie nauczone życia z psami.
Więc padło na Karmelka. Jest cudny ( oczywiście nigdy nie dorówna Melusi ).
Na razie jest na DT, ale chyba moja psychika już inaczej działa, niż kilka lat temu, gdy tymczasowałam suczki.
Nie wiem, czy będę potrafiła się z nim rozstać, rozum mówi "szukaj mu domu", a serce: " Nie oddawaj go".
Zobaczymy. Trzymajcie kciuki.

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Śro cze 01, 2022 14:12
przez morelowa
Zdjęcie!!! ?

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Sob cze 04, 2022 18:12
przez Gabi79
Początki,gdy Karmelek stacjonował na wyższych partiach, jak stół, czy kanapa, bo inaczej psiaki próbowały go upolować:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Sob cze 04, 2022 18:25
przez Myszorek
Śliczny :1luvu:

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Sob cze 04, 2022 22:52
przez jolabuk5
Gabi79 pisze:Początki,gdy Karmelek stacjonował na wyższych partiach, jak stół, czy kanapa, bo inaczej psiaki próbowały go upolować:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Uroczy! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Nie cze 05, 2022 7:08
przez morelowa
Czy on nie jest trochę 'melowaty' ? [pomijając fakt, że Mela to jedna jedyna w swoim rodzaju była :D ]

A może psiaki nie chciały go upolować, tylko się zaopiekowac np.? Czy ktoryś z nich był jak żyła Mela? bo nie pamiętam :?

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Śro cze 08, 2022 18:35
przez Alienor
W sumie szkoda, że samotny. Bo lepiej się sprawdza parka, zapobiega to też problemom z socjalizacją a tak to może patojedynakiem zostać. Ale w twojej sytuacji to problem...

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Czw cze 09, 2022 9:32
przez Gabi79
Od kilku dni mam problem z internetem, cholery już dostaję, albo nie działa, albo działa bardzo powoli.
Mamy dyfuzor, nie wiem, czy już działa, czy zacznie za jakiś czas. Skończyły się gonitwy.
Karmelek może już chodzić po mieszkaniu, gorzej, gdy zaczyna szaleć. Teraz Leoś leży na balkonie i Karmel go zachęca do zabawy (oczywiście balkon i okna mam osiatkowane).
Wcześniejsze "akcje" to naprawdę była chęć upolowania i unicestwienia "intruza".
Melcia była pierwsza, bo przyjechała do mnie za czasów Kajtusia, potem przyjechała Kaja, a ponad 2 lata temu Leoś.
Pewnie to miało wpływ na dobre relacje psio-kocie, poza tym Melcia była spokojna, a Karmelel, kocie dziecko, wulkan energii.
Dam im jeszcze trochę czasu. Jak pomyślę o szukaniu domu dla Karmelka mam same czarne wizje, może dlatego, że ostatnio ciągle widzę ogłoszenia o zaginionych kotach.
Melcia była biało-czarna, a Karmelek jest brązowo- biały. W książeczce ma napisane niebiesko-biały ( czy taki kolor sierści nazywany jest niebieskim???).
Jak Marta mi odradziła wzięcie dorosłego kota z tamtej gromady wybrałam Karmelka, bo był najmniejszy i jego oczko było w tragicznym stanie.
Przyjechał do mnie już zdrowy. W poniedziałek byliśmy u weta na przeglądzie.
Proszę trzymajcie kciuki za psio-kocie relacje.

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Czw cze 09, 2022 9:53
przez morelowa
To co nazywasz brązowym na zdjęciach wygląda na szary - to właśnie chyba niebieski, jak brytyjskie niebieskie.
Ale bym się nie przywiązywała - kociakowi się kolor może zmienić .

Oczywiście, że trzymamy :ok:

Re: Mela - kocia nastolatka po przejściach u mnie w DS

PostNapisane: Czw cze 09, 2022 10:01
przez jolabuk5
Oczywiscie, kciuki, niech się foootra dogadają! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: