Miau.PL

Chip i GPS?

Chip juz wkrótce, jak przyjdzie emerytura. :roll:

GPS za duży i za ciężki. Kotek by nosił, Echo to taki szczebelek cienki.

A nie w temacie - przychodzi z pracy taki, jakby mi we wszystkim pomagał. Jakby rowy kopał albo węgiel przerzucał

Pojechaliśmy wczoraj jeszcze z kotami na działkę, to leżały tylko w trawie i Echo nawet motylami się nie zainteresował.
I przesypia całą noc.
Więc co ja mam powiedzieć?

Nic.Chwilo trwaj.

muza_51 pisze:Nic.Chwilo trwaj.

Ufff, dobrze, że tak się skończyło :ok:

W końcu sam wyszedłby ale zawsze lepiej prędzej niż później.

Myślałam o lokalizatorze, na zdjęciu nie wygląda na bardzo ciężki:
https://allegro.pl/oferta/lokalizator-g ... 9296491291 tutaj nie podają wagi
https://allegro.pl/oferta/lokalizator-g ... 9550580516, tutaj podają, ze waży 38 g
Trochę to drogie, prawda, ale czy ja wiem, może warto, jeżeli Echo ma zapędy krajoznawcze?
Mały Pracowitek :1luvu:

Trudno to sobie wyobrazić, ale jesteśmy na urlopie. Teoretycznie mamy plener z okazji czterdziestolecia matury, ale w tych czasach mało komu chciało się przyjechać. Siwy rysuje, ja pilnuję młodego (wymknął się raz bez GPSa, ale po godzinie grzecznie wrócił na gwizdanie). Cisza, spokój. Tylko popielice hałasują, młody usiłuje je łapać :ryk: