Czarno Widzę.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 23, 2017 19:48 Re: Czarno Widzę - wiosna

Jak ja lubię te Kotkowe historie :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :201461
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw mar 23, 2017 19:51 Re: Czarno Widzę - wiosna

Jaki mądry Kotek! :D
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10005
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Czw mar 23, 2017 20:07 Re: Czarno Widzę - wiosna

Malk pisze:Jaki mądry Kotek! :D

A ja???
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw mar 23, 2017 20:28 Re: Czarno Widzę - wiosna

haaszek pisze:
Malk pisze:Jaki mądry Kotek! :D

A ja???

A Ty jesteś dobrze wyszkolonym personelem :twisted:
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Czw mar 23, 2017 20:55 Re: Czarno Widzę - wiosna

haaszek pisze:
Malk pisze:Jaki mądry Kotek! :D

A ja???

Ty też dajesz radę ;)
Chapeau bas za całokształt :201494
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10005
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Pt maja 05, 2017 0:59 Re: Czarno Widzę - wiosna

A co u Was tak cichutko?
Mam nadzieję, że Cię Haaszku nie uraziłam. To była pochwała. Ja wciąż odnoszę wrażenie, że moje koty uważają mnie za strasznie niekumatą służbę - czasami to się boję, czy mnie nie zwolnią :wink:
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Sob maja 06, 2017 9:28 Re: Czarno Widzę - wiosna

Irlandzka Myszka pisze:A co u Was tak cichutko?
Mam nadzieję, że Cię Haaszku nie uraziłam. To była pochwała. Ja wciąż odnoszę wrażenie, że moje koty uważają mnie za strasznie niekumatą służbę - czasami to się boję, czy mnie nie zwolnią :wink:

Ależ co Ty, do obrażania to ja ostatnia :D
I masz 100% racji - Gruby mlaśnie, a ja już po miskę z wodą gonię, zamruga - podsuwam fotel. Normalna to ja nie jestem...

Zakręcona jak słoik jestem - ktoś coś przy czasie chyba majstruje, bo gdzieś wycieka niezauwazony. Kotek w zmiennym nastroju, zimę przeżył bez fioletowej obróżki, ale po pierwszych radosnych dniach wiosennych znów jest jakiś bez humoru. No ale co to za wiosna, jak drzwi pozamykane?

Obrazek
Takie coś nam do stada Zaokiennych przybyło. Dwa tygodnie temu przysiadał na parapecie i trząsł się. Jadł kiedy nikt nie widział, uciekał na każdy ruch.Ewidentnie komuś zwiał i nie dawał sobie rady. Teraz biegnie jako jeden z pierwszych, dał się nawet kilka razy pogłaskać, choć pofukiwał. Będą z niego ludzie. Mieszka w jednej z budek, je chyba na zapas - zużywam karmy dwa razy tyle, co przy pozostałej trójce. na razie nikt się zgłosił. Oswajam, będziemy łąpać i ciąć, bo pompony ma hohoho!
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob maja 06, 2017 10:33 Re: Czarno Widzę - wiosna

haaszek pisze:Ależ co Ty, do obrażania to ja ostatnia :D
I masz 100% racji - Gruby mlaśnie, a ja już po miskę z wodą gonię, zamruga - podsuwam fotel. Normalna to ja nie jestem...


:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dajesz Kotkowi jeszcze leki?
U Mysi zeszłam do jednej tabletki na dobę i boję się schodzić dalej bo odnoszę wrażenie, że czasami jest na granicy ataku. Możliwe, że panikuję bo Mysia nigdy normalna nie była a teraz zachowuje się bardziej po kociemu niż przed atakami :wink:
U nas na szczęście wiosna w pełni i mogę wybrykać Mirmiła na ogródku - dzięki temu Mysia i Troczuś mają spokój i potworek się nad nimi nie znęca.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Sob maja 06, 2017 12:30 Re: Czarno Widzę - wiosna

Nie, już ponad rok nie dostaje nic. Najpierw zeszłam na pół, potem na 1/3, na końcu brał 1/4 chyba przez miesiąc, aż do skończenia opakowania. A potem nasłuchiwałam. Kiedy jechaliśmy w ubieglym roku na plener do Biskupina (700 km, 8 godzin jazdy, całkowicie obce miejsce) na wszelki wypadek kupiłam opakowanie Luminalu i zabrałam zastrzyki z Relanium. Ale Kotek był absolutnie wyluzowany, nawet na sikanie sie nie obudził.
Cały czas mam wrażenie, że to było jakoś powiązane ze stanami lękowymi, podobnie zachowywał się, kiedy był całkiem maleńki i podnosiło się go z podłogi - dostawał ataku, trzepotało mu całym ciałkiem, nawet uszami i strasznie krzyczał. Teraz tez ataki nastepowały zawsze we śnie - nigdy atak nie zdarzył się podczas czuwania, zabawy, jedzenia. Samo przyszło, samo poszło i żeby nie wróciło.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob maja 06, 2017 14:36 Re: Czarno Widzę - wiosna

Bardzo się cieszę, że Kotek się ponaprawiał.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Sob maja 06, 2017 20:15 Re: Czarno Widzę - wiosna

Ja też :ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2263
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw maja 11, 2017 19:20 Re: Czarno Widzę - wiosna

Śliczny ten Nowy Zaokienny :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw maja 11, 2017 21:25 Re: Czarno Widzę - wiosna

Śliczny. Powoli zaczyna dogadywać się z resztą bandy, choć jeszcze schodzą sobie z drogi i przy misce fuczą.
Ach, i razem ze słońcem pojawiła się znów Kropka! Jest trochę nieufna, nie da się pogłaskać, ale kiedy okno zamknę zaraz wskakuje na parapet i je. Dobrze wygląda, może znalazła jakiś dom.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt maja 12, 2017 1:22 Re: Czarno Widzę - wiosna

Dobrze Cię znów czytać, haaszku :)
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 10005
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Czw maja 18, 2017 21:53 Re: Czarno Widzę - wiosna

Kocham moje miasto! Przynajmniej dzis :) Zadzwonila pani z Ochrony Środowiska i poinformowała, że Straż Miejska przywiezie nam 100 (STO!) puszek z karmą dla Zaokienych.
I jedno zmartwienie - czy one zechcą to jeść...
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2769
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Majestic-12 [Bot], MB&Ofelia i 99 gości