Czarno Widzę.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 19, 2018 19:30 Re: Czarno Widzę. Biały to nowy czarny

:ryk: :ryk:
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Nie maja 20, 2018 8:33 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

Houston, mamy problem...
viewtopic.php?f=1&t=185145
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Nie maja 20, 2018 21:13 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

Zmień imię, tak kotecka spaskudzić :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.

meg11

 
Posty: 19336
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Nie maja 20, 2018 21:20 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

Próbowałam, za Chiny się Kropek czy Brudas nie przyjęły.
Ale zdjęlismy trochę odium z jego imienia, teraz jest Adolphe. https://en.m.wikipedia.org/wiki/Adolphe_Menjou
Czyż uczesanie i wąsik nie są podobne?
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto maja 22, 2018 21:38 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

Zdecydowanie podobne, Adolphe sprawia wrażenie amanta ;)
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 9955
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Wto maja 22, 2018 21:41 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

:ok:
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw maja 24, 2018 15:07 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

To są nasze krwiożercze koty.
https://youtu.be/o_LjwUrwzqA
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw maja 24, 2018 18:56 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

:ryk:
:1luvu:
Obrazek

Malk

Avatar użytkownika
 
Posty: 9955
Od: Pon paź 01, 2007 18:30
Lokalizacja: Oslo, NO

Post » Czw maja 24, 2018 19:53 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

Kiedyś dwa takie wkurzona kopciuszki zapedzily Kotka do pracowni. Bo ileż można słuchać takiego zepsutego alarmu?
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Czw maja 24, 2018 20:07 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

Ależ bezczelne ptaszysko - tak pyskować Kotkowi - no w pale się nie mieści. :ryk: :ryk: :ryk:
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Czw maja 24, 2018 21:39 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

Matka karmiąca :)
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pt maja 25, 2018 7:23 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

Ależ nie .To jest Kotek leniuszek.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2261
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Pt maja 25, 2018 9:27 Re: Czarno Widzę. Strażak Adolf

Dla Kotka ptaszki nie pierwszyzna, od dziesięciu lat mu papużki pyskują, więc się przyzwyczaił.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob cze 09, 2018 7:47 Re: Czarno Widzę. Miłość

Nic na to nie poradzę - Adolf mnie kocha. Jak nikogo innego - nikogo nie odprowadza do bramki i na nikogo nie czeka w tujach, aż wróci. I nikogo nie wita potem radosną piosenką i tańcem.
Wychodziliśmy kiedyś po pracy do domu - z przodu Siwy, za nim na smyczy Kotek, na drugim końcu smyczy ja. Idziemy sobie do bramki, a za nami podąża nowy kolega Kotka, Adolf. Wyszliśmy za bramkę, idziemy do samochodu, odwracam się, a Adolf idzie sobie jak po ogrodzeniu jak po drabinie. Wszedł na górę, zeskoczył i idzie za nami. Pojedzie z nami do domu. Musiałam zawrócić i zamknąć go w pracowni.
Kiedy mnie nie ma, szuka, miauczy, zdarza mu się przejśc przez ogrodzenie i pójść od drugiej strony na ogród. Kiedy ja jestem siedzi cały czas tak, żeby mieć mnie w zasięgu wzroku.
Wypuszczam go z rana na ogród, ale robi to niechętnie, ogląda się z miną ale muszę? nie zostawisz mnie tam? i wraca od razu kiedy go zawołam.
Nie gada już tyle, ale rano musi mi wszystko opowiedzeć i porozmawiac na temat miski, chrupek i kuwety.
Kotek zaakceptował go całkowicie, witają się rano noskami i często siedzą blisko siebie. Nawet kiedyś próbowali się bawić, co w przypadku Kotka jest czymś naprawdę niezwykłym, bo Kotek ma swój własny wewnętrzny świat i nie zna się na żartach. Co innego Adolf - czai się za rogiem, udaje że zaatakuje i nagle wyskakuje i ucieka w podskokach. Albo czeka, żeby go gonić - biegnie kawałek, przypada do ziemi, a potem znów pędzi przez podwórko jak szalony, żeby na końcu przybiec z mruczenie i się łasić.
Radosny, beztroski kociak.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob cze 09, 2018 7:59 Re: Czarno Widzę. Miłość

A Kotek jest wreszcie całkowicie szczęśliwy - Siwy przez ponad miesiąc pracował poza firmą, dopiero w domu z Kotkiem się spotykali. Ale nareszcie skończył, siedzi przy swoim biurku i można mu wskoczyć na kolana, na biurko i porobić radosne baranki. Wprawdzie kocyk przez ten czas przeszedł przez ten czas zapachem Adolfa, ale jest cały stół, na którym można się rozciągnąć i wpatrywać się z uwielbieniem w ukochanego pana.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 107 gości