Ruda Carrie czyli Karotka - znalazła dom u Vilinskonov
Napisane: Nie lis 03, 2013 13:12Piękna młodziutka ruda koteczka która ma ok 8 miesięcy, mrucząca, kocha spać w łóżku 
Kuwetkowa (preferuje otwartą kuwetkę).
Trafiła do nas prosto z naszej lecznicy gdzie była na zabiegu sterylizacji, tak miła i towarzyska że chwyciła nas za serce i tak trafiła do nas na DT.
A było to tak : byliśmy w poniedziałek u weta z naszą Lilith i usłyszeliśmy ją, wybudzała się w szpitaliku z narkozy po sterylce i głośno oznajmiała że już nie śpi
ponieważ wetki są zaprzyjaźnione pokazały nam to głośno domagające się uwagi rude cudo które żyło w stadzie 18 kotów i po tygodniu miało wrócić na miejsce, decyzja była błyskawiczna, jak testy będą ujemne możemy dać jej tymczas i szukać domu, i tym oto sposobem w czwartek przywieźliśmy małą do nas do łazienki.
Urodzona ok marca 2013
Posiada książeczkę zdrowia kota.
Testy FeLV/FIV - ujemne.
Wysterylizowana - 28.10.2013.
Odrobaczona (31.10.2013),pierwsze szczepienie 17.11.2013.
Szuka niewychodzącego Domu Stałego z zabezpieczonymi oknami, najchętniej domu z innym kotem/kotami - z moimi rezydentkami dogadała się po kilku dniach.
Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej.
Kuwetkowa (preferuje otwartą kuwetkę).
Trafiła do nas prosto z naszej lecznicy gdzie była na zabiegu sterylizacji, tak miła i towarzyska że chwyciła nas za serce i tak trafiła do nas na DT.
A było to tak : byliśmy w poniedziałek u weta z naszą Lilith i usłyszeliśmy ją, wybudzała się w szpitaliku z narkozy po sterylce i głośno oznajmiała że już nie śpi
ponieważ wetki są zaprzyjaźnione pokazały nam to głośno domagające się uwagi rude cudo które żyło w stadzie 18 kotów i po tygodniu miało wrócić na miejsce, decyzja była błyskawiczna, jak testy będą ujemne możemy dać jej tymczas i szukać domu, i tym oto sposobem w czwartek przywieźliśmy małą do nas do łazienki.Urodzona ok marca 2013
Posiada książeczkę zdrowia kota.
Testy FeLV/FIV - ujemne.
Wysterylizowana - 28.10.2013.
Odrobaczona (31.10.2013),pierwsze szczepienie 17.11.2013.
Szuka niewychodzącego Domu Stałego z zabezpieczonymi oknami, najchętniej domu z innym kotem/kotami - z moimi rezydentkami dogadała się po kilku dniach.
Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej.
Śliczna ta Karmelowa "siostrzyczka" 
