Strona 1 z 2

nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 1:33
przez pinkysphynx
Hej,

Wlasnie adoptowalam 4 letniego sfinksa (4 dni temu), niestety nie mam w ogole doświadczenia z kotkami, a juz tym bardziej sfinksami, ale staram się jak mogę stworzyc mu lovely forever home:)

Chciałabym się przywitać i na pewno będe prosić Was doświadczonych o rady:)

Takie pytanie pierwsze i w sumie w miarę pilne, Pinky (tak się nazywa) płacze strasznie do łazienki, podejrzewam, że w poprzednim domu coś tam w niej robił, ale ja miałam kontakt tylko ze schroniskiem i Pani nie bardzo wie dlaczego. Podejrzewałam, że po prostu jest nauczony pić wodę z kranu, ale odkrecalam mu taka mała stróżke wody, ale nie chcial pic, wchodzi do wanny i chodzi i chodzi i placze. Jakieś podpowiedzi o co mu może chodzić? Co do jedzenia i picia i kuwety to chyba wszystko jest w miare w porzadku, je ładnie, wody piję chyba troszke za mało jak na moje niedoświadczone oko,jedna miseczkę na cały dzien. Pomocy!

pozdrawiam!

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 8:45
przez kicikicimiauhau
Witaj :) Bardzo się cieszę, że zaadoptowałaś kociaka :ok: A on był w schronisku, czy w domu tymczasowym, zanim go wzięłaś? Bo w łazience mógł być przyzwyczajony, że np. kuweta tam stoi.

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 9:01
przez Szura-najmysi mama
Witaj :D

On jest u Ciebie dopiero 4 dni. Musi sie zakceptować nowy dom. Je i pije nawiedza kuwetę. jak na pierwsze dni jest dobrze. To śpiewanie za troszkę mu przejdzie.
To sfinks, może w poprzednim domku byl kąpany i tego mu brakuje ?
Ja nie mam dużego pojęcia o sfinksach, ale takie kąpiele są wskazane dla sfinksów chyba. Wejdz na wątek hodowców i zapytaj.

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 10:17
przez pinkysphynx
Hej hej, przez 4 tygodnie byl w takiej kociarni, hotelu dla kotów, ale w domu/biurze chyba czesto nie przebywał, mieli taie malutkie drewniane domki na podworku, w kazdym z 5 osobnych małych klatek, więc raczej to przywyczajenie ze starego domu. Kuweta stoi obok łazienki i normalnie się tam zalatwia, więc to chyba o picie wody chodzi. Co do kapieli to dzisiaj dopiero mogę, Pani mówiła, żeby poczekać parę dni jak się zaklimatyzuje. Sfinksy trzeba kąpać, mój jest teraz mega brudny i smierdzi troszkę po tej kociarni, ale juz wiem, że nie lubi kąpieli, myłam mu pyszczek, bo mu łezki lecą z oczek i strasznie nie lubił:P łapki tez mu myłam, bo wdepnął w swoja kupkę i tez uciekał, więc podejrzewam, że kapięli nie lubi, więc to nie dlatego tam chodzi:P pozdrawiam!

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 10:35
przez Szura-najmysi mama
Oczka przemywaj mu przegotowana wodą albo lekiem od weta. Moje koty boja sie wody jak ten przysłowiowy diabel, ale jak mus to mus :mrgreen:

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 16:54
przez pinkysphynx
No i zonk, wczoraj wypil w sumie moze 1/3 miski (jego miska nie jest duza) dzisiaj prawie w ogole. dlaczego nie pije wody? moze woda butelkowana? pomocy...:(

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 17:15
przez tuniax
Je karmę mokrą czy suchą? Przy suchej więcej piją, mokra zawiera już wodę.

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 19:31
przez ewar
Moje koty piją mało wody, ale jedzą mokrą karmę, w niej sporo wody.Nie martw się, kot to nie pies.
Słyszałam, że sfinksy muszą być kąpane i to nawet dość często, inaczej będą miały problemy skórne.To dobry pomysł, aby zapytać o wszystko na forum hodowców, żeby czegoś nie zaniedbać.
Czy dobrze zrozumiałam, że sfinks był na dworze?

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 19:45
przez pinkysphynx
Je suchą i raz mu dalam mokrą saszetke jako "przysmak", ale tak generalnie zawsze bedzie głównie na suchej.
tak, w tym schronisku co byl przez pare tygodni (wczesniej przez 4 lata mieszkal normalnie w domu z rodzina), byl tak jakby w takim malym domku wybudowanym dla kilku kotów, takich malych domkow bylo kilka/kilkanascie i w kazdym tak srednio 5-6 kotós w mniejszych klatkach, w srodku bylo co prawda jakies male ogrzewanie, ale i tak bylo w miare zimno;/ tez sie zdziwilam jak to ozbaczylam, bo przeciez sfinky sa wylącznie "indoor". co do ogolnej opieki nad sfinksem, kapania etc to wszystko juz wiem, tylko martwi mnie, że nie pije wody od wczoraj. dzisiaj wypil moze ze 3 łyczki przez caly dzien. eh...

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 21:08
przez Szalony Kot
Dawaj mu mokrą karmę - karmienie kota tylko suchą to proszenie się o kłopoty z nerkami za chwilę. Kot powinien przynajmniej raz dziennie dostać mokrą przekąskę. Ja w ogóle karmię tylko mokrym, od razu widać różnicę w zdrowiu, zachowaniu i wyglądzie kota.

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 22:35
przez redaf
Fajnie, że mały ma już swój dom, ale...
pinkysphynx pisze: ...przez 4 tygodnie byl w takiej kociarni, hotelu dla kotów,
ale w domu/biurze chyba czesto nie przebywał,
mieli taie malutkie drewniane domki na podworku,
w kazdym z 5 osobnych małych klatek..

Ja pierdziu :strach: :strach: :strach:

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 22:47
przez redaf
Szalony Kot, wiem, że BARF to super żywienie.
Ale może na chwilę wyluzujesz? :wink:
ewar pisze:Słyszałam, że sfinksy muszą być kąpane i to nawet dość często, inaczej będą miały problemy skórne.

Słyszałaś?
A hodowcy sphynxsów piszą, że ich się nie kąpie bo zmywa się ochronną okrywę lipidową ze skóry. :wink:

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 22:55
przez Szalony Kot
Ja nie BARFuję, ale karmienie kota tylko suchym dla mnie jest trochę okrutne po prostu ;]

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Nie paź 20, 2013 23:21
przez redaf
Weź dzieciaka na ręce, idź z nim do łazienki.
Wejdź z nim do wanny. Siedź tam, dopóki nie przestanie płakać.
Nikt Ci na forum nic mądrego nie powie.
Nie wiesz, co ten kot przeżył.
Możesz mu tylko przekazać, że teraz to już zawsze będzie kochany.
Na dobre i na złe.

Re: nowicjuszka z 4 letnim sfinksem

PostNapisane: Pon paź 21, 2013 7:35
przez ewar
redaf pisze:Słyszałaś?
A hodowcy sphynxsów piszą, że ich się nie kąpie bo zmywa się ochronną okrywę lipidową ze skóry. :wink:

Był program na Animal Planet ze sfinksem w roli głównej, stąd moja wiedza.Rozumiem, że robili źle.