Strona 1 z 1

Różyczka - ruda kicia

PostNapisane: Pt paź 04, 2013 22:58
przez BezPrzesady
Wzięliśmy ja rok temu z wioski w lubuskim piękna biszkoptowa mała kotka. Córka zakochała się od razu i my wszyscy.
Chciałem wziąć jej braciszka - ale żona nie przerobiła. Kiedy się już zdecydowała - po dwóch miesiącach już go nie było na świecie... Jak to na wsi - lis, samochód inne przyczyny... Cóż...
Różyczka jest z nami - wysterylizowana i piękna. A także dość nieporadna. Jak to powiedziała kociara która widziała moje próby nauczenia wchodzenia jej na parapet balkonu (parter): "piękna ale jak to z kobietami bywa - jak piękne to głupie..."
Zaznaczam - to nie ja powiedziałem to mówiła do mnie bezkrytycznym głosem kobieta...
nie komentuję.
Fakt jednak że nasza inna kicia która teraz ma się doskonale na wsi u moich rodziców gdzie jest oczkiem w głowie - sama potrafiła wskakiwać i wyskakiwać - kiedy chciała to zrobić sygnalizowała skrobaniem pazurów po szybie okna od drzwi balkonowych. Na dworze poznawała nas ale nie podchodziła na wszelki wypadek - mądra kicia...
A ruda? No cóż ciężki temat - ale ładna jest i gadatliwa. :-)
Sami oceńcie jaka ładna (daję linki bo zdjęć cała chmara):
http://bezprzesady.pl/fotografia/ruda-k ... inne-figle
http://bezprzesady.pl/aktualnosci/kotka ... ograficzna
http://bezprzesady.pl/aktualnosci/kotek ... oda-z-woda
http://bezprzesady.pl/aktualnosci/maly- ... ilka-fotek

Re: Różyczka - ruda kicia

PostNapisane: Sob paź 05, 2013 6:37
przez kicikicimiauhau
Różyczka jest naprawdę piękną damą :1luvu:

Re: Różyczka - ruda kicia

PostNapisane: Sob paź 05, 2013 7:11
przez bea3
Różyczka nie dość, że piękna to i super zwinna :D
Boskie zdjęcie z jej wskakiwaniem na dach!

Re: Różyczka - ruda kicia

PostNapisane: Sob paź 05, 2013 7:28
przez dune
BezPrzesady pisze: Fakt jednak że nasza inna kicia która teraz ma się doskonale na wsi u moich rodziców


chyba sie pogubilam....
co to znaczy?

Re: Różyczka - ruda kicia

PostNapisane: Sob paź 05, 2013 13:23
przez Gretta
Witaj,
nie bardzo rozumiem, na czym polega problem.
Po co chcesz uczyć kotkę wychodzenia, skoro ona woli siedzieć w domu? 8O Przecież w mieście to jedyna możliwość zapewnienia kotu bezpieczeństwa.