Strona 80 z 82

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 15:05
przez Kociara82
ula-misia pisze:
bozena640 pisze:Witamy się w niedziele i o zdrówko pytamy

Musi być dobrze. Dziękuję


tez mam taka nadzieje :) :ok:
pomruczenia dla Milciatka <3

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Śro lip 11, 2018 18:11
przez MaryLux
:ok: :ok: :ok:

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Nie lip 15, 2018 17:13
przez Kociara82
jak Milciuni minal piatek 13tego, czyli Dzien Czarnego Kota? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Wto lip 17, 2018 19:15
przez MaryLux
:?: :?: :?:

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Sob lip 28, 2018 15:06
przez ula-misia
Hej, cioteczki. Miłciątko zdrowe i kochane jak zwykle. Nie wspomnę o unikalnej urodzie i charakterze. Serducho ma pełne miłości i ufności/ ale tylko dla mnie/. Jest kochana i niech tak zostanie. jest upał nie można sobie miejsca znaleźć. Miłciątko leży pod wentylatorem i śpi. Może jej dobrze jest. Mnie za to wszystkie plagi egipskie nawiedzają, przed którymi bronię się rękoma i nogami. Nic to. Udaję,że jest dobrze, nie narzekam i uśmiecham się. A co niech zazdrośnicy myślą,że mnie to się w życiu udaje wszystko. Życzę Wam dużo uśmiechu i zdrówka. Odezwę się ...kiedyś. Pa, pa

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Nie lip 29, 2018 12:18
przez Kociara82
trzymaj sie, Ula i nie daj sie!
A dla Milciateczka sloneczka drapu drapu za uszkami od ciotki <3 :*

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Nie lip 29, 2018 12:29
przez MaryLux
Upaaaaaaaaaaaaaaaaał

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Śro sie 01, 2018 13:01
przez ula-misia
Kociara82 pisze:trzymaj sie, Ula i nie daj sie!
A dla Milciateczka sloneczka drapu drapu za uszkami od ciotki <3 :*

Dziękujemy :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Śro sie 01, 2018 13:02
przez ula-misia
MaryLux pisze:Upaaaaaaaaaaaaaaaaał

Zdycham z upału, a ciągle coś...

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Śro sie 01, 2018 13:23
przez MaryLux
Ja dziś rano sprawdzałam elementy trasy, którą mam oprowadzać w niedzielę. Wymiękłam po 1,5 godz. Ruszyłam o 10. W niedzielę zaczynam 3-godzinne oprowadzanie o 11

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Śro sie 01, 2018 22:44
przez bozena640
ula-misia pisze:Hej, cioteczki. Miłciątko zdrowe i kochane jak zwykle. Nie wspomnę o unikalnej urodzie i charakterze. Serducho ma pełne miłości i ufności/ ale tylko dla mnie/. Jest kochana i niech tak zostanie. jest upał nie można sobie miejsca znaleźć. Miłciątko leży pod wentylatorem i śpi. Może jej dobrze jest. Mnie za to wszystkie plagi egipskie nawiedzają, przed którymi bronię się rękoma i nogami. Nic to. Udaję,że jest dobrze, nie narzekam i uśmiecham się. A co niech zazdrośnicy myślą,że mnie to się w życiu udaje wszystko. Życzę Wam dużo uśmiechu i zdrówka. Odezwę się ...kiedyś. Pa, pa

Też mimo przeciwności zawsze się uśmiecham , nie narzekam i nawet dobrze mi z tym
Buziaczki dla Miłeczki

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Śro sie 29, 2018 22:56
przez MaryLux
:?:

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Sob wrz 01, 2018 19:43
przez Kociara82
Ula, bez watpienia masz mega wyjatkowa kicie w domu :) Przy tym niezwykle piekna <3

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Nie lis 04, 2018 19:29
przez bozena640
Witamy się wieczorową porą :D

Re: MIŁKA NADZIEJA RADOŚCI- CZ.VIII

PostNapisane: Nie lis 04, 2018 22:02
przez MaryLux
:piwa: :piwa: :piwa: