przygarnę malutką kotkę, Kraków-ADOPTOWANY KOCUREK :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 12, 2013 20:21 przygarnę malutką kotkę, Kraków-ADOPTOWANY KOCUREK :)

Poszukuję do adopcji młodziutkie kocię - panienkę, o dłuższym włosie, kuwetkową, przylepiastą.
Kamienica, metraż powyżej 50m^2, dla kota niewychodzącego, bez dzieci ani innych zwierząt w najbliższych planach. Młode małżeństwo.

Mam już doświadczenie z kotami, wychowałam się w ich przeogromnym towarzystwie i teraz chcę zakosztować swojego własnego kociego domu, bo bez futra dom jest pusty :)
Ostatnio edytowano Nie wrz 15, 2013 12:58 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zmieniłam tytuł

lunanai

 
Posty: 8
Od: Czw wrz 12, 2013 20:14

Post » Pt wrz 13, 2013 6:45 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków

lunanai, "młodziutkie" tzn. jakie :wink: ? Macie jakiś przedział wiekowy na myśli?
Oferujecie dom niewychodzący - macie zabezpieczone okna/balkon przed wypadnięciem kota?
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Pt wrz 13, 2013 7:10 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków

zapraszamy na nasz wątek. kociaków u nas dostatek, mamy rude, bure, czarno-białe, czarne. jak się uprzemy to niektóre możemy nawet zakwalifikować jako takie z dłuższym włosem :)
Tu jest link http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=10101310#p10101310

Mamy Kota

 
Posty: 90
Od: Pon maja 21, 2012 22:45

Post » Pt wrz 13, 2013 13:16 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków

Nie otwieramy okien poza mikrowentylacją, więc myślę, że wymyślnych zabezpieczeń nie potrzebujemy. Balkon jest opanowany przez gołębie i nie korzystaliśmy z niego nigdy (taki urok mieszkania w samym centrum), ze względu na wartość historyczną kamienicy i konserwatora zabytków osłonięcie balkonu nie jest możliwe. Jednak jak piszę - drzwi balkonowe nigdy nie były otwierane, bo balkon jest zbyt mały do korzystania z niego. Mam też duże doświadczenie z wieloma kotami i zdaję sobie sprawę z zagrożeń :)

Jutro/pojutrze odwiedzimy schronisko i mam pytanie co do transportera: jaki on koniecznie musi być? Czy wystarczy na czas podróży do domu kartonik z dziurkami wyścielony ręcznikiem? Mam dwa porządne transportery u rodziców, u których nie mogę być w najbliższych tygodniach z powodu odległości, a szkoda mi kupować nowy na taką okazję.

lunanai

 
Posty: 8
Od: Czw wrz 12, 2013 20:14

Post » Pt wrz 13, 2013 18:23 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków

Nie mogę tutaj odpowiadać na wiadomości, więc gdyby ktoś potrzebował do mnie kontaktu to lunanai89@gmail.com

lunanai

 
Posty: 8
Od: Czw wrz 12, 2013 20:14

Post » Nie wrz 15, 2013 12:02 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków

Kotek już jest z nami :)
Koteczki z dłuższym włosem były, ale.. nasze serca zdobył maleńki 5-tygodniowy kocurek bez mamy. Na razie się siebie uczymy i staramy się 'ogarnąć kuwetę',bo z tym widzę, że będzie na razie problem. Ale przynajmniej apetyt dopisuje i ładnie się bawi :)

lunanai

 
Posty: 8
Od: Czw wrz 12, 2013 20:14

Post » Nie wrz 15, 2013 16:41 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków-ADOPTOWANY KOCUREK :)

Gratuluję kociątka! Ha ha ha... Tak to bywa z kotami... Idzie się wybrać długowłosą panienkę, a wraca się do domu z chłopczykiem :ryk:
W naszej rodzinie też tak było...
Wasz kociak to jeszcze maleństwo... Kuwetkę powoli ogarnie :ok:

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Nie wrz 15, 2013 16:59 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków- ADOPTOWANY KOCUREK :)

Super, że kotek ma już dom. Masz już pomysł, jak będzie miał na imię? A może się nim pochwalisz :) ?
kicikicimiauhau
 

Post » Pt wrz 20, 2013 17:19 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków-ADOPTOWANY KOCUREK :)

Niestety maluszek rozwinął choróbska, zmagamy się z kocim katarem (to szczęśliwie ładnie się leczy) i niestety kokcydiozą. Biegunki go wykańczają, mamy go na kroplówce.
Trzymajcie kciuki, bo walczymy :(

lunanai

 
Posty: 8
Od: Czw wrz 12, 2013 20:14

Post » Pt wrz 20, 2013 17:32 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków-ADOPTOWANY KOCUREK :)

:ok: :ok: :ok: za Maluszka.

lenka*

Avatar użytkownika
 
Posty: 1038
Od: Wto lip 31, 2012 17:58

Post » Pt wrz 20, 2013 17:33 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków-ADOPTOWANY KOCUREK :)

adopcja tak malego kociaka jest zawsze bardzo ryzykowna. Duzo bezpieczniej jest wziac kociaka z jakiegos domu tymczasowego i troche starszego. Kto wydaje 5 tygodniowe malenstwo do adopcji ? 8O

kciuki wielkie oczywiscie za zdrowie malenstwa

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 20, 2013 17:48 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków-ADOPTOWANY KOCUREK :)

Lunanai pisze że kocurek nie miał mamy więc sytuacja chyba była podbramkowa. :wink:

lenka*

Avatar użytkownika
 
Posty: 1038
Od: Wto lip 31, 2012 17:58

Post » Pt wrz 20, 2013 17:55 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków-ADOPTOWANY KOCUREK :)

Tak, maluch trafił do schroniska sam. Wyglądał dobrze, rozmruczany, hasający, leciutko łzawiące oko, kociego kataru się spodziewaliśmy . Pogorszyło się z dnia na dzień, trafiłam z nim do ambulatorium w stanie umierającym, wynik nagłych krwawych biegunek. Jest trzeci dzień leczenia dopiero, ale jest poprawa - znacząca jak na razie. Apetyt wrócił. Sama w domu podaję mu kroplówkę według zaleceń i do tego śmigam do gabinetu dwa razy dziennie.
Mam możliwość z nim być 24h.

lunanai

 
Posty: 8
Od: Czw wrz 12, 2013 20:14

Post » Pt wrz 20, 2013 18:43 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków-ADOPTOWANY KOCUREK :)

Trzymam kciuki za kocie maleństwo!!!

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt wrz 20, 2013 18:59 Re: przygarnę malutką kotkę, Kraków-ADOPTOWANY KOCUREK :)

przy takiej opiece musi byc dobrze ! :ok:

LunaKlara

 
Posty: 995
Od: Czw paź 20, 2011 22:06
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości