DWUPAK KOCIĘTA Jay i Bob już w nowym domku! :)

Wydawało by się, że sezon na małe koteczki mamy już za sobą, a tu niespodzianka w porcie! Od kilku dni koleżanka z pracy obserwowała dwa maleństwa, które prawdopodobnie zostały podrzucone do pół-dzikiego stada kotów, które rezyduje w porcie w Helu. Poszłam dziś z nią i od razu zapadła decyzja o zabraniu ich na tymczas. Kociej mamy nigdzie nie było widać od kilku dni, pozostałe koty biły maluchy i odganiały od jedzenia - jedne z nich: mniejszy właściwie słaniał się na łapkach. Są u mnie od 10 godzin, zjadły porządną porcję karmy, napiły się wody i ku mojemu zaskoczeniu skorzystały z kuwetki! Po wstępnych oględzinach są to chyba dwa kocurki - jutro potwierdzimy.
Bracia są buraskami, jedne większy bardziej śmiały ma troszkę jaśniejsze umaszczenie - bawił się dziś nawet z patyczkiem
Drugi bardzo nieśmiały, ciemniejszy jest w troszkę gorszej kondycji, ale na pewno dojdzie do siebie. Kotki są bardzo do siebie przywiązane, cały czas śpią razem, przytulają się i dbają o wzajemną higienę
Są fantastyczne i urocze. Rajem było by znalezienie dla nich domu w dwupaku!
Pakiecik ogłoszeń zamówiony. Maluchy czekają w pokoju zamknięte przed moimi rezydentami
Zobaczymy jak będzie jutro
Pojedziemy do weterynarza na odrobaczenie i przegląd 
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... Vlzu2JLw90




Bracia są buraskami, jedne większy bardziej śmiały ma troszkę jaśniejsze umaszczenie - bawił się dziś nawet z patyczkiem


Pakiecik ogłoszeń zamówiony. Maluchy czekają w pokoju zamknięte przed moimi rezydentami



https://www.youtube.com/watch?feature=p ... Vlzu2JLw90



