Gamoń przeprowadził się do Wilanowa! !!

Gamoń to odważny kot z charakterem o marmurkowym umaszczeniu. Został niedawno zgarnięty z ulicy z miejsca nieprzyjaznego kotom, w którym wiódł ciężki żywot. Jedno uszko ma poszarpane i widać jak ciężkie było życie ulicznego zawadiaki. Obecnie kotek jest zdrowy nabiera ciałka i pielęgnuje futerko by być w dobrej formie jak ktoś zechce żeby został jego przyjacielem na zawsze.
Kotek jest wesoły, lubi brykać za piórkiem i bawić się myszką.
Gamoń jest zaszczepiony, odrobaczony, wykastrowany. Testy FIV/FELV ujemne. Ma jakieś 4-5 lat.

Umaszczenie: marmurkowy z białym
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak
Kuweta: tak

Posiada książeczkę zdrowia.
Szuka domu niewychodzącego lub wychodzącego w spokojnej okolicy.

Obrazek

link do albumu Gamonia: klik!

Album jest zablokowany i nie ma dostępu, nie wyświetla się też 2 foto

aaaa... Gamoń jest też zaczipowany :lol:

Już powinno być dobrze a o czipie zapomniałam, ale zdjęcia najwazniejsze... mało urozmaicone bo ta gadzina jest dość ruchliwa i trudno było zrobić. Nawet podczas jedzenia były zruszone a co dopiero podczas zabawy. :mrgreen:

Już dobrze

Żeby nie ten zrudziały łeb, to on byłby whiskasowy :lol:

Ale jaki już odpasiony i odpucowany :1luvu:

Jeszcze jest chudy strasznie ale apetyt tak dopiesuje że pewnie się poprawi. Futerko za to mu się zmienia. Nadal ma takie rzadkie bez podszerstka ale za to delikatniejsze i przyjemniejsze w dotyku. To jest straszny czyścioch. W ogóle to inne koty w jeden dzień tyle żwirku mi rozniosły po pokoju co gamoń w tydzień nie zdołał. Nie wiem jak on to robi ale sama przy ogarnianiu kuwety więcej rozsypie niż on wyniesie na łapkach. Skubaniec jeden. Na mokrą karmę nadal się wręcz rzuca, chrupki je bo nie ma wyjścia :mrgreen:

ale to nie jest jego ulubiona potrawa. Martwi mnie tylko że on stosunkowo mało pije...

Nadrabia mokrym, to mało pije :roll:

Rozwadniasz mu?

To zdolny Gamoń, w klatce potrafił zrobić kipisz, a w domu to kulturka :1luvu:

No na razie nie rozwadniałam, ale dostawali bozite (wołowina z sosikiem), schmusy też sosikowe i cosme z galaretką a to samo w sobie ma sporo wody. Oczywiście Gamoń dojadł prezentowego whiskasa i jeszcze jakieś inne. Pić pije ale mi się wydaje że mało.

Gamoń

jakie zadowolony

A właśnie się dziś rozglądałem gdzie są jakieś wieści o "moim" Gamońku

Super że się tak chłopak rozkręca, bałem się na początku że nic z niego nie będzie :ok:

Jeszcze areszt łazienkowy :?:

pchełeczka pisze:No na razie nie rozwadniałam, ale dostawali bozite (wołowina z sosikiem), schmusy też sosikowe i cosme z galaretką a to samo w sobie ma sporo wody. Oczywiście Gamoń dojadł prezentowego whiskasa i jeszcze jakieś inne. Pić pije ale mi się wydaje że mało.

Dolewaj mu wody do mokrego, zwłaszcza jeśli mało pije.
Raz, że się nawodni, dwa - szybciej się napełni :mrgreen:

piotr568 pisze:A właśnie się dziś rozglądałem gdzie są jakieś wieści o "moim" Gamońku Super że się tak chłopak rozkręca, bałem się na początku że nic z niego nie będzie
Jeszcze areszt łazienkowy

Teraz jest areszt pokojowy, ale na pewno tam mu lepiej niż w łazience. No i zdjęci w końcu jakoś wyglądają. Jak Ryśka przez ten ropień musiałam umieścić w klatce to Gamoń awansował do pokoju. Niestety większość czasu spędza tam sam bo dopiero stopniowo rozpoczynam integrację zwłaszcza ze względu na moją Agatkę - jak już pewnie wspominałam ona ma problemy ze wzrokiem i jakaś zmiana powoduje że staje się niepewna. Gamoń raz ją przegonił konkretnie więc areszt jest pokojowy. Mój Tygrys też dziwnie reaguje. Szkoda mi go ale nie ma wyjścia.

Wo, jakie wychuchane już kociszcze :ok:

Czyli Gamon to znowu nie taki gamon.

U mnie zaden nie umie sie zachowac zwirkowo, piaskownica sie robi natychmiast po zamiataniu... Kolejki sie powinny juz ustawiac po takiego zdolnego Marmura.

Co do wieku - on na pewno ma 4-5? Wydawało mi się, że jest całkiem młody, raczej mniej niż 2..?

Jest całkiem młody - jakieś 4-5 lat :mrgreen:

Gamoń przeprowadził się do Wilanowa! !!

Kto przegląda forum